Animowanemu serialowi "Niepokonani" nie udało się uniknąć kontrowersji w związku z pewnym wątkiem. Lakonicznie wyjaśnienia Disneya na szczęście nie wpłynęły na mój plan obejrzenia tej produkcji i wam również radzę pójść moim śladem - ten oryginalny i pomysłowy serial polecam nie tylko najmłodszym.
OCENA

W połowie grudnia minionego roku, na dwa miesiące przed premierą "Niepokonanych" ("Win or Lose"), pojawiła się informacja o usunięciu wątku transpłciowego z tej produkcji. Potwierdził to rzecznik Disneya - wyjaśnił on, że "wielu rodziców wolałoby omawiać pewne tematy ze swoimi dziećmi na własnych warunkach", dlatego też zdecydowano się na zmodyfikowanie konkretnych wątków. Mimo że postać została w serialu, to dialogi dotyczące tożsamości płciowej zostały usunięte, na czym wizerunek Disneya nieco ucierpiał. Niezrozumiałe decyzje nie wpłynęły na szczęście na jakość serialu, który jest już dostępny dla subskrybentów Disney+.
Niepokonani: recenzja serialu animowanego Disneya
Fabuła serialu "Niepokonani" skupia się na ośmiu bohaterach, którzy przygotowują się do rozegrania mistrzostw w rozgrywkach softballu. W każdym odcinku pojawia się członek drużyny lub bliska mu osoba dorosła, która w żywiołowy sposób ukazuje życie z ich perspektywy, zachowując balans między poważnym przedstawieniem danego problemu i zabawnym zobrazowaniem go za pomocą pięknej animacji i oryginalnych tropów.
Ciążący stres został zobrazowany tu za pomocą stworzenia przybierającego gigantyczne rozmiary, a zbroja, w którą realnie ubiera się jeden z bohaterów, ma zapewniać mu schronienie w niewygodnych dla niego sytuacjach. Tego rodzaju zabiegi sprawiają, że dzieci mogą zwizualizować sobie problemy, które dorośli nazywają chorobliwym stresem czy następstwami zaburzeń lękowych. Ten kreatywny sposób przedstawienia trudnych sytuacji daje jednak do myślenia nie tylko najmłodszym, ale również tym starszym widzom. Bo chociaż odcinki są dostosowane do młodszej widowni, to jednak dorośli również mogą utożsamić się z problemami bohaterów, jakimi są choćby samotność, stres czy złamane serce.
Warto też podkreślić, że Pixar stworzył coś, co nie jest kolejnym sequelem popularnej produkcji - tym razem widzowie dostali serial oryginalny, który skupia się na zupełnie nowych bohaterach i zupełnie nowych doświadczeniach. Wszystko to skondensowane jest w 25-minutowych odcinkach, co jest akurat ukłonem w stronę dzieci - dzięki krótkim i dynamicznym epizodom będą w stanie wysiedzieć na kanapie bez poczucia znudzenia, a dorośli prawdopodobnie połkną "Niepokonanych" w jeden wieczór.
Choć produkcja jest napakowana trudnymi tematami, to dzięki zabawnym momentom jest przede wszystkim radosna. Pozwala uzmysłowić najmłodszym, że nie każdy ma te same doświadczenia, z kolei dorośli mogą bardziej zwizualizować sobie problemy, z którymi mierzą się na co dzień. Warto też podkreślić, że "Niepokonani" delikatnie uzmysławiają, że nie każda historia ma swój happy end, a przynajmniej nie do końca, co może okazać się cenną lekcją dla dzieci. Dzięki swoim walorom edukacyjnym serial będzie dobrym początkiem do wyjaśnienia najmłodszym trudnych tematów, a starsza widownia będzie miała możliwość zrelaksować się przy tej luźnej, ale i zabawnej produkcji.
- Tytuł serialu: Niepokonani (Win or Lose)
- Lata emisji: 2025
- Liczba sezonów: 1
- Twórcy: Carrie Hobson, Michael Yates
- Obsada: Will Forte, Izaac Wang, Milan Ray, Ian Chen
- Nasza ocena: 7/10
O produkcjach w Disney+ czytaj w Spider's Web:
- Disney wycofuje się z Woke. Chce zakończyć wojny kulturowe
- Paradise: recenzja serialu. Nowy thriller spiskowy od Disney+ zaskoczy was już na starcie
- Mufasa: Król Lew zmierza na Disney+. Premiera już w tym miesiącu
- Kto zgubił moją łódź podwodną? Whiskey on the Rocks - oceniamy serial od Disney+
- Nowy Spider-Man wkurzy masę ludzi. A szkoda, bo to godny następca tego z Fox Kids