REKLAMA

Kto zgubił moją łódź podwodną? Whiskey on the Rocks - oceniamy serial od Disney+

„Whiskey on the Rocks” to nowy, brawurowy serial od Disney+, który chce opowiedzieć historię o tym, jak zimnowojenni giganci wzięli w kleszcze senną Szwecję. Jak to wyszło?

Whiskey on the Rocks
REKLAMA

W 1981 roku kilku szwedzkich rybaków zobaczyło coś bardzo nietypowego. Zamiast sieci pełnych ryb, dostrzegli wynurzający się z wody wielki okręt podwodny. Był bardzo blisko, stał niemal przy brzegu. Stalowy gigant wyglądał, jakby utknął na płyciźnie, a jedyne dźwięki jakie z niego słyszano, były odgłosami pracujących silników. A i ważny detal – to okręt podwodny należący do Związku Radzieckiego.

REKLAMA

Szwedzki serial „Whiskey on the Rocks” opowiada właśnie o tym.

O poważnym kryzysie, który wybuchł przez przypadek. Nie było tu w zasadzie złej woli, ani celowej eskalacji i tak napiętych stosunków między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim. To po prostu się zdarzyło, ale brak zaufania do siebie obu stron, zwiastował poważny kryzys. I kryzys nadszedł.

Produkcja szwedzkiej telewizji Sveriges Television (dystrybuowana przez Huli i właśnie Disney+) nie udaje jednak, że jest fikcją, komediowym spojrzeniem na kryzys. Okręt znalazł się tam przez przypadek, ale narastające napięcie było jak najbardziej prawdziwe. Trudno o lepszy punkt wyjścia dla komedii omyłek. Dlatego i bohaterowie tego konfliktu, i wydarzenia, jakie ich niefrasobliwość powoduje, są przerysowane.

I to działa. „Whiskey on the Rocks” całkiem udanie portretuje zimnowojenną grę pozorów, naśmiewa się z niekompetencji i napuszenia przywódców. Perspektywa jest szeroka, bo odwiedzamy zarówno Kreml, jak i Waszyngton i poznajemy Breżniewa (Kestutis Stasys Jakstas) i Reagana (Mark Noble). Jednocześnie widzimy, jak między tymi dwoma gigantami radzi sobie senny rząd Szwecji i jego nazbyt ambitni generałowie. To właśnie ta szeroka perspektywa okazuje się najciekawsza i przy okazji najzabawniejsza. Możemy popatrzeć na konflikt, który może skończyć się wojną nuklearną oczami małego państwa, choć związanego z USA, to jednak wciśniętego między dwie wielkie siły.

Zachwycający jest zwłaszcza humor, niespieszny, raczej sytuacyjny, pełen szyderstwa.

Serial powoli płynie przez kryzys, nabijając się z portretowanych postaci. Czasem zdarza mu się przeszarżować, czy przestrzelić żartem nad tarczą. To jednak drobiazgi, które będą zależeć od poczucia humoru oglądającego. Serial Henrika Jansson-Schweizera ma jednak problem, gdy zaczyna się rozkręcać. Twórcom nie udaje się do końca poprowadzić tej intrygi tak, aby kogokolwiek zainteresowało jej przebieg. I nie ma tu znaczenia, że wiemy, iż wojna nuklearna nie wybuchła. Fabuła bowiem zaczyna się rozchodzić z czasem i dobrze, że sam miniserial liczy zaledwie 6 odcinków. Zwłaszcza że humor oparty o stereotypy traci wiele ze swojej ostrości, a żarty powtórzony kilkukrotnie nie stają się śmieszniejsze.

Zwiastun

Przychylnie można powiedzieć, że to kwestia konwencji, ale niestety z czasem serial staje się monotonny. Choć trudno zaprzeczyć jego urokowi, to z każdym kolejnym odcinkiem chciałoby się więcej czasu spędzić z flegmatycznymi rybakami niż z głowami państw, bo te drugie z czasem okazują się buksować w swoim w stereotypowych rolach, w jakie je wsadzono.

Po takiej produkcji oczekiwałbym czegoś więcej niż tylko humoru i żartów, ale również odrobiny napięcia i choćby nawet powierzchownej oceny wydarzeń, nie sprowadzającej się jedynie do problemów z komunikacją.

Na koniec ważna uwaga: nie zapomnijcie zmienić języka na szwedzki!

SPRAWDŹ OFERTĘ
Disney+
Obejrzyj serial
Disney+
  • Tytuł serialu: Whiskey on the Rocks
  • Lata emisji: 2024
  • Liczba sezonów: 1
  • Twórcy: Henrik Jansson-Schweizer
  • Obsada: Rolf Lassgård, Kestutis Stasys Jakstas, Anders Mossling
  • Nasza ocena: 6/10
  • Ocena IMDb: 7/10
REKLAMA

Więcej o nowościach Disney+ poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA