Śmierć się klika. Dlatego powstał serwis Odeszli.pl
„O tych, którzy odeszli. Dla tych, którzy pamiętają”. Tak reklamuje się nowy serwis należący do Agory. Jako że w życiu pewne są tylko podatki i śmierć, uznano, że w sumie na tym ostatnim można się dobrze wypozycjonować.
Odeszli.pl to coś na kształt Wikipedii ludzi zmarłych. Serwis skupia się jednak na nieżyjących już osobach publicznych, od znanych aktorów, muzyków, celebrytów, po polityków, lekarzy.
Czuwa nad tym wszystkim budzący spokój logotyp gołębia, jak rozumiem niosącego ukojenie.
Na stronie głównej widzimy sylwetki sześciu wybranych przez redakcję postaci, których życiorysy możemy sobie przypomnieć. W tej chwili są to Jan Kulczyk, Kora, zmarli niedawno Bernard Ładysz (śpiewak operowy), Marcin Giercuszkiewicz (perkusista grupy Dżem), Regis Philbin (legendarny prezenter telewizyjny z USA) i Olivia De Havilland (jedna z ostatnich gwiazd złotej ery Hollywood.)
W serwisie znajdziemy także sekcję z poradami dotyczącymi tego, jak sobie radzić ze śmiercią kogoś bliskiego, jak organizować pogrzeb w czasie pandemii, kto może dostać rentę po zmarłym czy nawet artykuł „Jak czyścić nagrobki – podpowiadają kamieniarze”.
Twórcy Odeszli.pl stworzyli więc prężnie działający nekro-serwis.
Nie chcę oczywiście moralizować, bo na pewno jest zapotrzebowanie na treści związane ze śmiercią, żałobą, radzeniem sobie ze stratą i naszym myśleniu o śmierci. Ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że serwis ten próbuje wykorzystać fakt, że treści dotyczące śmierci, przede wszystkim znanych ludzi, bardzo dobrze się klikają.
Ale może przesadzam? Może za bardzo biorę do siebie słowa „ciszej nad tymi grobami”? Może ludziom potrzebne jest takie miejsce w sieci? W końcu zmarli żyją tak długo, jak o nich pamiętamy.
Zdjęcie główne pochodzi ze strony Odeszli.pl