8 pytań, na które musi odpowiedzieć 3. sezon Opowieści podręcznej. Wiemy już, kiedy serial wróci na ekrany
Opowieść podręcznej nadal się nie skończyła. Showmax zapowiada już premierę 3. sezonu tego głośnego serialu, a my się zastanawiamy, na jakie pytania scenarzyści po prostu muszą dać nam odpowiedź.
Chociaż pierwszy sezon wielokrotnie nagradzanego serialu Hulu dostępny jest w Polsce w usługach serwisów Showmax i HBO GO, tylko pierwszy z nich nabył prawa do emisji 2. serii. Platforma idzie za ciosem i kilka dni po finale zapowiada kontynuację The Handmaid’s Tale, która pojawi się już w 2019 roku.
Ponieważ serial już po pierwszym sezonie fabularnie przegonił książkę, na której bazuje, widzowie mogą się tylko domyślać, jak potoczy się dalej akcja. Sam zadaję sobie wiele pytań w związku z dalszymi losami tytułowej podręcznej oraz pozostałych bohaterów.
Co dalej z June w 3. sezonie Opowieści podręcznej?
W dramatycznej i kiepsko nakręconej finałowej scenie główna bohaterka, chociaż miała szansę uciec z Gileadu, postanowiła zostać w opresyjnym państwie, które nadal więzi jej pierwsze dziecko. Serial nie daje żadnych wskazówek dotyczących tego, co ją teraz czeka i tak naprawdę nasuwa się tutaj szereg pytań:
1. Czy spotka ją dotkliwa kara za kolejną ucieczkę?
2. Czy komendant dowie się, że uprowadziła dziecko?
3. Czy wróci na służbę do Waterfordów?
Opowieść podręcznej w debiutanckim sezonie uwiodła widzów swoją bezpośredniością. Opresyjność państwa krępowała bohaterów. W 2. sezonie June stała się znacznie bardziej zadziorna, ale jej kolejne wybryki pozostawały bezkarne, chociaż nawet Serena straciła palec. Bohaterkę powinny wreszcie spotkać poważniejsze reperkusje, jeśli fabuła ma być spójna z wizją tego świata, którą zarysowano w pierwszych odcinkach.
Jeśli okaże się, że serial nie wywróci do góry nogami status quo, a June jak gdyby nigdy nic przemieni się znów we Fredę, będę więcej niż rozczarowany. Jeśli już miałaby wrócić, to powinna mieć przynajmniej nowego sprzymierzeńca.
4. Jaki wpływ wydarzenia z finału będą miały na Serenę?
Żona komendanta Waterforda była jedną z głównych architektek Gileadu. Pomogła przygotować podwaliny pod nowe państwo, chociaż poskutkowało to odarciem ją z wielu praw i przywilejów. Przez lata była przekonana, że to słuszna decyzja, ale wreszcie zaczęła się łamać. Możliwe, że po oddaniu dziecka June, wstawi się za nią u Freda lub zapewni jej alibi.
5. Jakie konsekwencje spotkają Nicka?
Nick niemal od samego początku był przedstawiony jako Oko, ale dopiero pod koniec 2. serii otwarcie przeciwstawił się komendantowi. Podobnie jak Freda do tej pory unikał odpowiedzialności za swoje decyzje, ale możliwe, że to się teraz zmieni, a jego mocodawcy go nie obronią. Waterford mu pobłażał, dopóki był jego posłusznym chłopcem na posyłki.
6. Czy główna bohaterka wróci kiedyś do swojego męża?
Opowieść podręcznej wrzuciła główną bohaterkę w niemal klasyczny serialowy trójkąt miłosny. June dowiedziała się, że jej mąż nie zginął, ale uciekł do Kanady. Luke cały czas żyje nadzieją, że odszuka żonę. June zaangażowała się jednak emocjonalnie w związek z Nickiem i trudno powiedzieć, czy po ucieczce z Gileadu potrafiłaby wrócić do swojego poprzedniego partnera.
7. Czy ciotka Lydia dozna trwałego uszczerbku na zdrowiu?
Emily na chwilę przed swoją ucieczką wbiła nóż w plecy kobiecie, która szkoliła tytułowe podręczne. Twórcy seriali już zapowiedzieli, że ta bohaterka powróci, ale nie wiemy, jakie skutki będzie miał przeprowadzony na nią atak. Niewykluczone, że Lydia pojawi się w kolejnej serii, ale będzie np. sparaliżowana i będzie poruszać się na wózku inwalidzkim.
8. Czy ruch oporu w Gileadzie nabierze rozpędu?
Widzieliśmy już kilka akcji przeprowadzonych przez buntowników, w tym wybuch bomby, który mocno poturbował Freda. Wyprowadzenie z Gileadu córki June i Nicka było ostatnią z nich. Okazuje się, że ruch oporu ma kilku sprzymierzeńców, w tym Marty i komendanta Lawrence'a. Ciekawe, kto jeszcze jest częścią spisku?
Obawiam się tylko, że bohaterowie nie ruszą prędko z ofensywą. Scenarzyści snują własną opowieść, a twórca serialu wyrażał swego czasu nadzieję, by jego dzieło liczyło docelowo 10 sezonów. Jeśli ta wizja się nie zmieniła, to na prawdziwe trzęsienie ziemi w Gileadzie możemy czekać jeszcze kilka lat.