Jeszcze niedawno narzekałem na brak Pink Floyd w Spotify. Nie żebym był mega fanem tego zespołu, ale dla takiego dużego serwisu muzycznego, to wstyd nie mieć Floydów w swojej kolekcji.
![Dyskografia Pink Floyd już dostępna w Deezerze, teraz czas na Spotify – pomożecie?](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2013%2F06%2FMoons_wallpapers_245-640x280.jpg&w=1200&q=75)
![Screenshot_2](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2013%2F06%2FScreenshot_2.jpg&w=1180&q=75)
Czas najwyższy to zmienić i my słuchacze możemy tego dokonać. Wystarczy wejść na profil Pink Floydów w Spotify i odtworzyć Wish You Were Here. Tak niewiele czynności może dać tyle radości. Spotify od rana teasuje, że wystarczy uzbierać 1 milion streamów i gotowe. Będziemy mogli się cieszyć gigantami art rocka wraz z całym ich dorobkiem artystycznym. Wszyscy zgodnym chórem powiedzą, że bardzo późno, ale znając batalie zespołu z EMI w kwestii pojawienia się na iTunesie możemy się domyślać, dlaczego to tyle trwało. Staruszkowie nie są chętni cyfryzacji. Wimp i Deezer wygrali swoje bitwy, teraz pozostał ostatni gigant na placu boju.
![Screenshot_3](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2013%2F06%2FScreenshot_3-1024x270.jpg&w=1200&q=75)
Nie wiem ile poczekamy na udtostępnienie The Beatles, AC/DC oraz Led Zeppelin, ale gdy to nastąpi cała kwintesencja rocka będzie do naszej dyspozycji na jedno kliknięcie myszki.