REKLAMA

Niezawodni Tame Impala i walentynkowy Justin Bieber. Najlepsze premiery muzyczne tygodnia

Ten tydzień żegnam z nowym albumem Tame Impala w słuchawkach. Nowy album australijskiego zespołu nie zawodzi oczekiwań. Na które premiery muzyczne z ostatnich dni warto jeszcze zwrócić uwagę?

premiery muzyczne tame impala justin bieber
REKLAMA
REKLAMA

Premiery muzyczne tygodnia:

Justin Bieber - Changes

Jego wierni fani nie mogli sobie wyobrazić lepszych walentynek. Cały album jest zresztą jak jedna długa walentynka. Jest o miłości, ale i o dochodzeniu do siebie. No i tytułowych zmianach. Wśród gości zaproszonych przez Biebera znaleźli się m.in. Post Malone, Travis Scott i Kehlani.

Karaś/Rogucki - Ostatni bastion romantyzmu

Dla niektórych pewnie zaskakujące połączenie kadrowe (muzyk duetu The Dumplings i członek zespołu Coma, obie formacje w zawieszeniu), na płycie zaskakuje już mniej. Karaś do wspólnego projektu wnosi umiłowanie do retro gitarowych motywów połączonych z nowoczesną elektroniką, natomiast Rogucki typowe dla siebie emocjonalne teksty. To wszystko działa nie najgorzej, zwłaszcza w singlach Bolesne strzały w serce czy Katrina.

Komety - Alfa Centauri

Komety kazały na siebie trochę czekać. Skoro już są, przyjemnie jest wsłuchać się w te nieskomplikowane, acz pełne poetyckości piosenki. Wydane na pierwszym od 6 lat albumie studyjnym warszawskiego zespołu.

Tame Impala - The Slow Rush

REKLAMA

Jak to się dzieje, że Tame Impala nagrywa fajne płyty, ale na żywo nudzą się po 5 minutach? – zadała mi dziś pytanie przyjaciółka. Wizja ich koncertu z nowym materiałem na letnim festiwalu niezbyt mnie przekonuje. Nie zmienia to jednak faktu, że album „The Slow Rush” to świetna robota. Może nie jest tak porywający, jak „Currents” (2015), ale przyjazna, lekka rockowa psychodelia w wykonaniu Kevina Parkera i spółki niezmiennie sprawdza się.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA