W 3. i 4. odcinkach 2. sezonu "Rodu smoka" mogliśmy zobaczyć nową, tajemniczą postać niejakiej Alys Rivers. Kim jest, co mówi o niej materiał źródłowy i jakie znaczenie będzie mieć dla tej opowieści? W tekście znajdują się spoilery.
W napakowanym akcją 4. odcinku 2. serii „Rodu smoka” Daemon Targaryen wciąż snuje się po twierdzy Harrenhal, próbując pozyskać armię dla swojego stronnictwa. W poprzednim epizodzie po raz pierwszy ujrzał tam czarnowłosą kobietę, która rzuciła do niego niepokojące „Umrzesz w tym miejscu”, gdy ten stał nieopodal czardrzewa. Teraz, po kolejnym spotkaniu, zdawała się wiedzieć o królewskim bracie bardzo dużo - na tyle, że prawidłowo zdiagnozowała jego obecny stan i odgadła, jakie emocje i wątpliwości nim targają.
Ród smoka, sezon 2. Kim jest Alys Rivers?
„Ogień i krew” mówi nam, że Alys była bękarcią córką lorda Lyonela Stronga. Była uzdrowicielką o długich, czarnych włosach, o której mówiono, że wygląda młodej niż na swoje lata. Podobno mogła zaglądać w przyszłość (w pewien sposób posiadając umiejętności podobne do serialowej Helaeny Targaryen), a przez niektórych była nazywana królową wiedźm. Później stała się też nałożnicą księcia Amonda Targaryena - twierdza przechodziła bowiem z rąk do rąk, a brat króla uznał Alys za swoje wojenne trofeum. Wreszcie się w niej zakochał, a kobieta zaszła z nim w ciążę i urodziła mu syna. Pod koniec Tańca Smoków Aemond zabierze swą faworytę do Harrenhal na ostateczną konfrontację z wrogiem. Już po wojnie rozejdą się pogłoski, iż Harrenhal jest rządzone przez królową czarownic, którą okazuje się właśnie Alys. Kobieta oświadcza, że ona i Aemond pobrali się, co czyni ich dziecko prawowitym spadkobierca Żelaznego Tronu. Rzecz jasna, nic z tych roszczeń nie wyniknęło.
Tak czy inaczej zakres umiejętności kobiety jest niejasny. Zdaniem Wielkiego Maestera Munkuna, Alys była zainteresowaną eliksirami służącą, z kolei Septon Eustachy określał ją mianem wiedźmy. Tymczasem błazen Mushroom przekonywał, że pochodziła ona ze starszego pokolenia i służyła jako mamka synom Lyonela, Harwinowi i Larysowi. Wspomniał też, że kobieta kąpała się w krwi młodych dziewcząt, by zachować młodość, jednak wspomnieni Eustachy i Munkun uznali jego twierdzenia za wyssane z palca - choć obaj zgadzali się, że Alys wygląda niezwykle młodo (musiała mieć co najmniej czterdzieści lat, gdy wybuchła wojna domowa). Co więcej, wszystkie jej dzieci urodziły się martwe, ale i tak służyła jako mamka dla wielu maluchów w Harrenhal.
Jak na razie trudno powiedzieć, jak wiernym odpowiednikiem książkowej Alys będzie ta serialowa. Jak wiemy, twórcy adaptacji czasami modyfikują charaktery czy życiorysy niektórych postaci, choć w większości przypadków są one jednak wierne tym z materiału źródłowego. Tak czy inaczej już teraz serial wyraźnie sugeruje, że będzie to istotna rola.
Czytaj więcej o Rodzie smoka:
W 4. odcinku Rivers podała Daemonowi do wypicia tajemniczą mieszankę. Przez resztę epizodu książę wydaje się stać tylko jedną nogą w rzeczywistości, drugą tkwiąc w kolejnych wizjach. Nie ma nad sobą pełnej kontroli i ostatecznie nie robi nic, by wspomóc Czarnych w wojnie z Aegonem. Wygląda na to, że - zgodnie z tym, co Larys Strong powiedział na posiedzeniu Małej Rady - Harrenhal sprawia, że Daemon traci kontakt z rzeczywistością. Być może zawartość kubka od Alys jedynie pogłębia ten stan (nie wygląda bowiem na to, by mikstura faktycznie pomogła mu wypocząć).
Tutaj obejrzysz omawiany serial.