Trzeci kinowy "Scooby-Doo" zerwie z tradycją poprzednich. Warner Bros. zapowiedziało, że zostanie on wykonany w technice animacji znanej z serialu i filmów telewizyjnych.
Dwa pierwsze kinowe filmy o Scooby-Doo i jego ekipie, z 2002 i 2004 roku, były filmami aktorskimi, wykorzystującymi CGI. Rezultat był, łagodnie mówiąc, nieudany. Efekty specjalne prezentowały się zwyczajnie źle, a stylistyka całości mocno odbiegała od kultowej animacji studia Hanna-Barbera i później Warner Bros. Animation. Pomne tych klęsk, Warner Bros. nową odsłonę kinowego widowiska "Scooby-Doo" zamierza stworzyć w całości w klasycznej technice animacji.
Film wejdzie do kin w 2018 roku, a jego reżyserem będzie Tony Cervone, który współtworzył między innymi "Kosmiczny mecz". Co ciekawe, ewentualny sukces filmu może otworzyć drogę na szklany ekran innych popularnym serialom animowanym Hanna-Barbera. Jeżeli nowy "Scooby-Doo" spodoba się widzom, swoją szansę mogą otrzymać takie kreskówki jak między innymi "Jetsonowie", "Flinstonowie", "Miś Jogi" czy "Tom i Jerry".
Serial animowany "Scooby-Doo" powstał w 1969 roku, nowe odcinki produkowane są do dziś. Na jego podstawie zrealizowanych zostało także ponad 30 filmów.