Influencerzy promowali bezpieczną jazdę. Jeden samochód dachował, a organizator wycofuje się rakiem
Influencerzy nie będą się już ścigać. Taka decyzja zapadła po tym, gdy Murcix, jedna z uczestniczek Speed Games, uległa wypadkowi, dachując podczas wyścigu na Torze Słomczyn pod Warszawą. Organizatorzy wydarzenia, którego założeniem było promowanie bezpiecznej jazdy, wydali na Instagramie oświadczenie, informując, że kolejna edycja influencerskich wyścigów nie będzie już przebiegała tak, jak dotychczas.
Trwa kolejna, 5. edycja Speed Games, czyli wyścigów samochodowych, gdzie gwiazdy, twórcy internetowi i najwięksi influencerzy rywalizują w zawodach driftingowych o tytuł Mistrza Polski Speed Games. Twórcą wydarzenia, organizowanego na Torze Słomczyn i Bemowo w Warszawie, a także w Poznaniu i Kielcach, jest Jakub Przygoński, polski kierowca rajdowy, mistrz Polski w driftingu, a do 2016 roku rekordzista świata Guinnessa w najszybszym drifcie.
Promując wraz z TikTokiem i zaangażowanymi w rywalizację gwiazdami bezpieczeństwo oraz odpowiedzialność, chcemy dotrzeć do szerokiego grona odbiorców i pokazać, że kierując, należy maksymalnie skupić się na drodze i panujących na niej warunkach
- mówił Jakub Przygoński.
Wyścigi to jednak kompletne zaprzeczenie bezpiecznej jazdy, a udowodnił to feralny wypadek jednej z uczestniczek, która podczas rywalizacji na torze, wchodząc z ogromną prędkością, straciła panowanie nad kierownicą.
Czytaj także:
Wypadek na Speed Games. Murcix dachowała na torze
Speed Games przyciągnęło na swoje tory wielu celebrytów oraz influencerów. W poprzednich edycjach można było zobaczyć bowiem Agnieszkę Kaczorowską, Wiktorię Gąsiewską, Adama Zdrójkowskiego, a także twórców internetowych - Marię Jeleniewską, Michała Gałę czy Kamila Chwastka, czyli Poczciwego Krzycha. W tym roku do wydarzenia dołączyli także m.in. Karolina Pisarek, Przemek Pro, Angelika Mucha, a także Murcix, była członkini Ekipy Friza, dla której wyścig nie zakończył się pomyślnie. I nie chodzi tu jedynie o wynik.
Mimo że podczas wyścigu na torze influencerom towarzyszą doświadczeni kierowcy, nie są oni w stanie zareagować na każdą sytuację, kiedy pojazd prowadzony jest przez amatora. Szczególnie, jeśli trwa wyścig. I nawet, jeżeli prędkość nie jest zawrotna, co widać na nagraniach widzów, to jednak wciąż uczestnicy skupieni są na tym, by przejechać trasę jak najszybciej i stanąć na podium. Na własnej skórze doświadczyła tego influencerka Murcix, która podczas wyścigu uległa wypadkowi, dachując na torze.
Organizatorzy Speed Games zareagowali na wypadek influencerki, wydając oświadczenie.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak feralny wypadek nie przeszedł bez echa. Organizatorzy wydarzenia opublikowali bowiem na Instastory oświadczenie, w którym poinformowali, że od następnej edycji zamiast influencerów na torze ścigać się będą profesjonalni zawodnicy Driftingowych Mistrzostw Polski:
Zamysłem stworzenia formatu Speed Games było promowanie bezpiecznej jazdy wśród amatorów motosportu. Zorganizowaliśmy w tej formule 8 wydarzeń, które miały bardzo dobry odbiór, a zaproszone do udziału gwiazdy i influencerzy, pod okiem profesjonalnych instruktorów, nabywały umiejętności, dzięki którym mogły bezpieczniej i świadomiej poruszać się po drodze.
Z uwagi na wczorajsze zdarzenie na torze, podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu zmian w formacie wydarzenia. Od kolejnej edycji Speed Games skupimy się tylko na promocji bezpiecznej jazdy wśród zaproszonych gwiazd i infduencerów, pozostawiając sportową rywalizację profesjonalnym zawodnikom Driftingowych Mistrzostw Polski
- poinformowali organizatorzy Speed Games.
