„Star Wars Jedi: Fallen Order - Dark Temple" - czytaliśmy pierwszy zeszyt nowej serii komiksowej
Do sprzedaży trafił właśnie nowy komiks osadzony w uniwersum Gwiezdnych wojen. Pierwszy zeszyt serii „Star Wars Jedi: Fallen Order - Dark Temple" jest prequelem nadchodzącej gry studia Respawn Entertainment.
OCENA
Disney ostatnimi laty nie rozpieszczał przesadnie fanów sagi Star Wars uwielbiających również gry wideo. Lata temu Myszka Miki przekazała prawa do tworzenia gier na motywach Odległej Galaktyki firmie Electronic Arts, a pierwsze efekty współpracy obu marek… no, nie były specjalnie porywające.
To się na szczęście zaczyna zmieniać. „Star Wars Battlefront 2" przeżywa właśnie drugą młodość, a już w listopadzie tego roku zadebiutuje gra „Star Wars Jedi: Fallen Order". Odpowiedzialne jest za nią studio Respawn Entertainment, które zdobyło wielu fanów za sprawą serii „Titanfall" oraz battle royale „Apex Legends".
„Star Wars Jedi: Fallen Order", podobnie jak kampania w „Star Wars Battlefront 2", opowie zupełnie nową historię. Zamiast brać na tapet bohaterów rodem z filmów albo postaci ze skasowanego Expanded Universe, twórcy gier woleli większą swobodę w kreowaniu świata przedstawionego oraz bohaterów.
Nowa gra została osadzona fabularnie pomiędzy III i IV epizodem sagi Star Wars. Głównym bohaterem jest młody chłopak, Cal Ketsis, który u schyłku istnienia Republiki szkolił się jako Padawan w Zakonie Jedi. Wcielimy się w niego już za nieco ponad dwa miesiące. Zanim to się stanie, poznamy jednak innych Jedi.
Pierwszy zeszyt serii „Star Wars Jedi: Fallen Order - Dark Temple" trafił właśnie do sprzedaży.
Komiks, na który docelowo ma się składać pięć części, z których ostatnia zadebiutuje na dwa dni przed grą, opowiada o wydarzeniach, które miały miejsce na długo przed rozpoczęciem się właściwej akcji „Star Wars Jedi: Fallen Order". Pierwsze skrzypce gra tu dwójka członków zakonu Jedi.
Bohaterami są mistrz i jego uczennica: Eno Cordova oraz Cere Junda. Z materiałów promocyjnych już wiemy, że kobieta będzie być istotną postacią w nadchodzącej grze, gdzie wcieli się w nią Debra Wilson. Stanie się zapewne swego rodzaju mentorką dla głównego bohatera, Cala Ketsisa.
Komiks napisał Matthew Rosenberg (Uncanny X-Men and The Punisher), a za ilustracje odpowiada Paolo Villanelli (Vader: Dark Visions).
Fabuła jest przy tym dość sztampowa. Po raz kolejny bowiem dwójka rycerzy Jedi jeszcze przed upadkiem Republiki zostaje wysłana na planetę, by zażegnać kryzys. Na globie o nazwie Ontotho mają nadzorować odkrywanie tajemniczej świątyni. Problem w tym, że na miejscu stają się uczestnikami walki o władzę.
„Star Wars Jedi: Fallen Order - Dark Temple" zaczyna się jednak znacznie później. W pierwszych kadrach obserwujemy antagonistkę, Drugą Siostrę - członkinię Imperialnych Inkwizytorów, czyli oddziału łowców Jedi sformowanego przez samego Dartha Vadera. Odziana w czerń kobieta odwiedza Ontotho.
Dopiero później cofamy się w czasie.
Obserwujemy dwójkę bohaterów podczas ich poprzedniej misji. Cere Junda jawi się nam jako impulsywna dziewczyna, która problemy rozwiązuje siłą. Z kolei Eno Cordova to cierpliwy i wygadany starszy jegomość. Oboje trafiają przed oblicze rady Jedi, która wysyła ich na nową misję.
Szkoda tylko, że… niedługo później komiks się urywa. Bohaterowie oraz właściwe miejsce akcji zostają zaledwie wstępnie zarysowani. Zeszyt pod względem artystycznym też się jakoś specjalnie nie wyróżnia, ani nie wnosi do odległej galaktyki żadnego powiewu świeżości.
Nie wygląda przy tym na to, by „Star Wars Jedi: Fallen Order - Dark Temple" było lekturą obowiązkową dla fanów. Spodoba się w dodatku raczej młodszym odbiorcom. Niemniej jednak nowy komiks można traktować jak miły sposób na umilenie sobie oczekiwania na nadchodzącą grę.
Pierwszy zeszyt serii „Star Wars Jedi: Fallen Order - Dark Temple" w papierowej wersji można nabyć za granicą, a w wersji cyfrowej dystrybuowany jest poprzez serwis Comixology. Z kolei gra „Star Wars Jedi: Fallen Order" zadebiutuje 15 listopada na platformach PlayStation 4, Xbox One i PC.