REKLAMA

Polacy mówią „tak” reklamom na platformach streamingowych. To duża zmiana

Klasycznie. Na początku był opór i komentarze w stylu: "nie po to płacę za subskrypcję, żeby oglądać reklamy". Użytkownicy coraz bardziej jednak przekonują się do tańszych ofert platform streamingowych. Z czego to wynika? Odpowiedź podaje nowe badanie.

streaming reklamy ceny podwyżki
REKLAMA

Streaming rozwija się dynamicznie. Niekoniecznie jednak z myślą o użytkownikach. Na rynku usług cyfrowych pojawia się coraz więcej platform, a do tego wiele z nich uważa, że ich treści są więcej warte, niż na początku myśleli. Niekoniecznie jest to prawda, bo według badania "Decoding the Digital Home" rok do roku spada odsetek (z 55 proc. do 50 proc.) osób deklarujących, że wybierane przez nich platformy oferują odpowiedni stosunek jakości do ceny. Następujące po sobie podwyżki stają się więc coraz bardziej nieuzasadnione. Tym samym aż 72 proc. ankietowanych oczekuje od dostawców gwarancji stałej wysokości ponoszonych opłat.

Nie ma w tym nic dziwnego, bo w ciągu ostatnich 10 lat ceny subskrypcji się podwoiły, w niektórych przypadkach skoczyły nawet o 40 proc. w ciągu ostatniego roku. W efekcie niemal 30 proc. badanych zrezygnowało lub zamierza zrezygnować z przynajmniej jednej platformy streamingowej. Nie chcą w ten sposób zamykać tematu, co trzeci użytkownik w przeszłości odnowił już abonament jednej bądź większej liczby usług.

REKLAMA

Platformy streamingowe z reklamami coraz bardziej atrakcyjne

Decyzje o rezygnacji z subskrypcji nie tyle wiążą się z mniejszą ilością czasu na oglądanie (17 proc.), tylko z konieczności wprowadzeń ograniczeń do domowych budżetów (44 proc.). Użytkownicy są jednak przywiązani do swoich usług, dlatego nie wykluczają kompromisów. Z tego właśnie powodu coraz przychylniej spoglądają na platformy oferujące tańsze abonamenty z reklamami. Aż 43 proc. ankietowanych dopuszcza wyświetlanie materiałów promocyjnych w zamian za niższą cenę.

Łatwość w anulowaniu subskrypcji i resubskrybowaniu wykształciła wiele nowych zjawisk konsumenckich. W przypadku platform wideo konsumenci często wykupują oni dostęp na krótki czas i możliwie szybko oglądają wszystkie materiały, którymi są zainteresowani. Równocześnie same platformy podejmują działania mające na celu zabezpieczenie swoich przychodów, jak chociażby ograniczenie we współdzieleniu kont. Fragmentacja rynku z kolei wymusza posiadanie wielu subskrypcji, co znajduje odbicie w statystykach – 48% ankietowanych uważa, że płaci za dużo za treści, których nawet nie ogląda. Można się więc spodziewać, że gwałtowny wzrost kosztów, który można zauważyć wśród prawie wszystkich platform streamingowych, nasili starania konsumentów w
poszukiwaniu najbardziej ekonomicznej opcji

- mówi Mateusz Mazur, Partner EY, Lider obszaru inżynierii cyfrowej.
Netflix - streaming - podwyżki

W swoim badaniu EY sprawdziło również, jak użytkownicy usług internetowych i telewizyjnych zapatrują się na ich zakup od jednego dostawcy. Spora część (44 proc.) jest jak najbardziej na tak. Dla większości (61 proc.) z nich, znowu, najważniejsze są oszczędności. Niemal tyle samo (60 proc.) wskazuje wygodę i otrzymywanie jednego rachunku i pojedynczy numer na infolinię (59 proc.). Nie dla wszystkich jest to jednak słuszna strategia.

Korzystając z wielu usług od jednego dostawcy, otrzymujemy bowiem "dyskusyjny" poziom benefitów. 35 proc. badanych byłoby więc skłonnych do rezygnacji z szerokopasmowego internetu na rzecz mobilnego, gdyby jego cena była niższa, a prędkość zadowalająca. Czyli znowu wszystko rozchodzi się o pieniądze. Ale! W jednym wypadku byliby skłonni płacić więcej.

Dla wielu użytkowników internetu szerokopasmowego (38 proc.) bardzo ważne są: zwiększona prywatność, wyższy poziom zabezpieczeń czy zapewnianie dodatkowego łącza w razie awarii. Właśnie dodatkowe opłaty za takie usługi mogliby zaakceptować.

Popularyzacja szybkiego internetu światłowodowego oraz sieci 5G, pozwalającej na znacznie
szybsze transfery, spowodowała wyrównanie się poziomu ofert. Dalsze zwiększanie prędkości sieci nie
jest już tak mocnym atutem, ponieważ zmiana nie jest tak odczuwalna. Sprawia to, że aż 50%
respondentów nie uważa, by podniesienie szybkości internetu usprawiedliwiało wyższy koszt
abonamentu. Mocnym atutem jest cena, dlatego trend na konsolidację pakietów postępuje. Co
więcej - w ramach usług dodatkowych w ofertach pojawiają się takie elementy jak ochrona
cyberbezpieczeństwa, aplikacja nawigacyjna czy zniżki na dostęp do serwisów streamingowych firm
trzecich i to tutaj dostawcy upatrują narzędzi do budowy przewagi konkurencyjnej

- podsumowuje Tadeusz Kurdziel, manager w zespole Technology Consulting, EY Polska.

AI - szansa czy zagrożenie?

Ostatnim obszarem badania EY były przemyślenia użytkowników na temat sztucznej inteligencji. Jak się okazuje, aż 40 proc. badanych obawia się szkodliwości nadmiernego korzystania z cyfrowych usług, a jeszcze więcej, bo 47 proc. wskazuje na negatywny wpływ treści online. W większości przypadków użytkownicy wyrażają zaniepokojenie, że dalszy rozwój AI może nieść ze sobą jeszcze większe zagrożenia w tym obszarze.

Co jest takiego strasznego w rozwoju AI? Aż 56 proc. ankietowanych uważa, że narzędzia bazujące na sztucznej inteligencji obniżają poziom rzetelności publikowanych materiałów. 62 proc. boi się, że będą wykorzystywane do tworzenia szkodliwych treści. Według 55 proc. rząd oraz regulatorzy rynku powinni zacząć działać, aby ograniczyć takie możliwości.

Więcej o usługach streamingowych poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA

Coroczne badanie EY - Decoding the digital home - piera się na ankiecie internetowej przeprowadzonej na zlecenie EY wśród 20 tys. gospodarstw domowych w Kanadzie, Francji, Niemczech, Włoszech, Korei Południowej, Hiszpanii, Szwecji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Zostało ono zrealizowane w lipcu i sierpniu 2024 roku.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA