Wszyscy miażdżą nowy serial Disney+, ale nie mogą przestać go oglądać
Dosłownie przed chwilą na Disney+ pojawiły się nowy serial Ryana Murphy’ego. Krytycy i widzowie nazywają go „niesamowicie głupim”, ale tak jedni, jak i drudzy przyznają, że nie mogą przestać go oglądać.
"Spider-Man 4" został oficjalnie zapowiedziany. Znamy datę rozpoczęcia zdjęć
Nareszcie – jeden z niewielu nadchodzących filmów Marvela, który budzi w nas jeszcze jakieś zainteresowanie, wkrótce wjedzie na plan. Tom Holland zdradził nowe szczegóły i start zdjęć do „Spider-Mana 4”.
Czekaliście na „Blade’a”? To dostaniecie "Predatora". 5 lat pracy i taki cyrk
To, co od lat dzieje się za kulisami nowego „Blade’a” Marvela – filmu, do którego dwukrotny laureat Oscara Mahershala Ali sam zgłosił swoją kandydaturę – brzmi jak nieśmieszny żart. Rezygnacje, nowe angaże, przesunięcia i opóźnienia – naprawdę nie pamiętam, by jakiś głośny projekt z tak dużym potencjałem przechodził coś podobnego w ostatnich latach. Cóż, dobra wiadomość jest taka, że studio zamierza zapełnić pustkę po anulowanej premierze nowym „Predatorem”.
Gwiazda serialu Star Wars krytykuje Disneya za to, że nie wspierał obsady. "To rozczarowujące"
Gwiazda „Gwiezdnych wojen: Akolity” krytykuje Disneya za to, że nie stanął po stronie obsady serialu, gdy wylewał się na nią hejt. Według Jodie Turner-Smith jest to bardzo rozczarowujące.
Tylko w tym tygodniu na VOD wpadły 4 nowe horrory. A zaraz dołączy do nich kolejny
Czujecie? W powietrzu unosi się zapach dyni i różnorakich produktów z nich robionych. Jesieniary dumnie już chodzą z Pumpkin Spice Latte w rękach, a fani horrorów już mogą świętować rozpoczęcie swojego ulubionego miesiąca. Październik to przecież czas grozy. Platformy VOD pokroju Disney+, Prime Video czy Max doskonale zdają sobie z tego sprawę, dlatego dbają, aby filmów z dreszczykiem nam nie zabrakło.
Na całym świecie z Disney+ zniknęły nagle 4 części "Indiany Jonesa". Dlaczego?
Z Disney+ na całym świecie zniknęły wszystkie cztery części „Indiany Jonesa” wyreżyserowane przez Stevena Spielberga. Powód? Oczywiście kwestie licencji.