Kevin Costner

Czy Kevin Costner powróci w finałowych odcinkach "Yellowstone"? Aktor był przeciw, a teraz jest za. I nie chodzi już o niepewne doniesienia, informacje z trzeciej ręki. Sam zainteresowany mówi bowiem o tym całkowicie otwarcie.

Kevin Costner odszedł z ekipy „Yellowstone”, by poświęcić się pracy nad swoim wielkim, epickim projektem: „Horizon”. Rezygnacja aktora doprowadziła, rzecz jasna, do konfliktów z twórcami - ostatecznie jednak Taylor Sheridan domknął scenariusze, nie uwzględniając powrotu odtwórcy głównej roli w ostatnich epizodach. Rzecz w tym, że Costner jednak chciałby jeszcze pojawić się w serialu.

Kevin Costner to aktor ceniony i poważany, choć trudno powiedzieć, by jego portfolio składało się wyłącznie z występów w udanych i jakościowych filmach. Na szczęście jest ono zarazem tak obszerne, że nietrudno wyłowić z niego naprawdę sporo tytułów, które warto znać. Dziś przypominamy sobie najlepsze produkcje z udziałem Kalifornijczyka. 

W "Yellowstone" jak to w "Yellowstone" - dzieje się. Na razie nie tyle w samym uniwersum, co wokół niego. W zakulisowej dramie z Kevinem Costnera właśnie doszło do niespodziewanego zwrotu akcji. Aktor może się jednak pojawić w finałowych odcinkach serialu.

Do serwisu Netflix wpadły dziś nowości, które do tej pory mogli oglądać jedynie użytkownicy innych platform. Wśród nich hitowy "Yellowstone", flagowy serial SkyShowtime. Czy hitową produkcję serwisu pokochają również subskrybenci Netfliksa?

Fani "Yellowstone" nie mogą uwierzyć, że nadchodzi już koniec sagi Johna Duttona. Według wcielającego się w niego aktora wcale tak być nie musiało. Kevin Costner opowiedział niedawno o rozmowach na temat dwóch kolejnych sezonów, które przez zakulisowe dramaty spełzły na niczym.

Trwa batalia rozwodowa między Kevinem Costnerem a jego żoną, Christine Baumgartner. Para była małżeństwem przez blisko dwadzieścia lat. Niestety, w ostatnich dniach rozstaniu towarzyszy atmosfera publicznego prania brudów - wygląda na to, że projektantka ma aktorowi wiele do zarzucenia.

Dokumenty sądowe potwierdzają, że umowa Kevina Costnera z „Yellowstone” oficjalnie wygasła. Czas pogodzić się z tym, że John Dutton wkrótce zniknie z serialowego uniwersum.

Kilka miesięcy temu fanów "Yellowstone" zelektryzowała wiadomość, że Kevin Costner postanowił odejść z serialu, a 5. sezon ma być tym ostatnim. W najnowszym wywiadzie do sprawy odniósł się twórca produkcji Taylor Sheridan.

Kevin Costner aktualnie jest w trakcie rozwodu ze swoją żoną, Christine Baumgartner. Kobieta domaga się astronomicznych kwot w związku z alimentami. 49-letnia projektantka torebek domaga się, aby Costner płacił jej miesięcznie aż 248 tys. dolarów, czyli ponad milion złotych.

Nie cichną kontrowersje wokół popularnego i cenionego serialu "Yellowstone". Wieści o zakulisowym bałaganie i możliwym odejściu największej gwiazdy produkcji, Kevina Costnera, od tygodni wywołują dyskusje i budzą obawy dotyczące przyszłości tytułu. Teraz niezadowoleni fani zalewają aktora krytyką, gdy ten stara się promować swój nowy western: "Horizon".

Co najbardziej odróżnia współczesne kino i telewizję od tego, z czym mieliśmy do czynienia jeszcze kilkadziesiąt lat temu? Odpowiedź jest zaskakująco prosta. Świat rozrywki pokochał przestępców. Jednak Netflix razem z filmem „The Highwaymen” idzie pod prąd.

Miało być pięknie. Epicka postapokaliptyczna opowieść z rozchwytywanym aktorem w roli głównej. Czytając o historii powstawania Wodnego świata można jednak odnieść wrażenie, że film kręciły osoby nie mające pojęcia, czego właściwie się podjęły.

Historia słynnej Whitney Houston od zawsze budzi fascynację fanów muzyki na całym świecie. Gwiazda soul i R&B zachwycała swoim niesamowitym głosem, ale też fascynowała tajemniczą i wyniszczającą ją osobowością. Nowy film dokumentalny, poświęcony Houston, pełen nigdy wcześniej niepublikowanych prywatnych materiałów i nagrań demo doczekał się właśnie polskiego zwiastuna.

Po Happy i Get Lucky przyszła pora na Crave. Mocno funkowy utwór Pharrella promuje film "Ukryte działania".

Niedawno do kin trafił kolejny film, w którym się strzelają. Szybka akcja, samochody, piękna kobieta i pościgi - podobno każdy facet kocha tego typu opowieści. Takich filmów, łącznie z tymi, które nie trafiły na ekrany kin, w ciągu ostatnich 10 czy 20 lat wyszło niewyobrażalnie dużo. Co sprawia, że o jednych zapominamy i szybko trafiają na półkę "klasy B, C lub niżej", a inne wciąż cieszą się uznaniem?

Stworzenie dobrego filmu kryminalnego to dziś nie lada wyzwanie, ale "Mr. Brooks" z Kevinem Costnerem stara się podjąć to ryzyko. Produkcja łączy w sobie elementy psychologicznej gry, thrillerowego napięcia i klasycznej opowieści o seryjnym mordercy. Czy ten eksperyment się udał?