W oczekiwaniu na 2. część 5. sezonu "Yellowstone" fani mogą śledzić zakulisową dramę. Konflikt między Kevinem Costnerem a twórcami serialu, przez który aktor zdecydował się zrezygnować z roli Johna Duttona. Od jakiegoś czasu mówi jednak, że chętnie by do niej wrócił. Teraz stawia warunki.
W showbiznesie nie ma miękkiej gry. Gdy tylko Kevin Costner ogłosił, że odchodzi z "Yellowstone", twórcy zapowiedzieli sequel bez jego udziału, "2024". Najpierw muszą tylko skończyć dotychczasowy serial. W nadchodzących odcinkach też jednak granego przez aktora Johna Duttona nie zobaczymy. Gwiazdor opuścił bowiem produkcję, bo ciągłe przesuwanie prac nad nią nie pozwalało mu w pełni poświęcić się wymarzonemu projektowi, którym jest wchodzący niedługo na ekrany kin "Horyzont" - epicki, trzygodzinny western.
Choć "Yellowstone" straciło aktora wcielającego się w głównego bohatera, finał ma być dokładnie taki, jak od początku planowano. Tak przynajmniej niedawno zapewniała inna gwiazda serialu Kelly Reilly, która gra Beth Dutton. Znany z roli Ryana Ian Bohen zaostrzał natomiast apetyt widzów, obiecując, że jest na co czekać. Czy rzeczywiście? O tym przekonamy się w listopadzie, a tymczasem Kevin Costner od jakiegoś czasu próbuje otworzyć zamknięte drzwi.
Yellowstone - czy Kevin Costner wróci do serialu?
Kevin Costner już dłuższą chwilę temu zmienił narrację. Otwarcie mówi, że chętnie by do "Yellowstone" jednak wrócił. O ile tylko byłaby taka szansa. Stawia jednak pewne warunki. Jak zdradził w poniedziałkowym programie "Today", zawsze przecież serial wspierał i go uwielbiał.
["Yellowstone"] było dla mnie bardzo ważne. Chętnie bym do niego wrócił w odpowiednich okolicznościach. Chyba wszyscy byśmy tego chcieli. Dla mnie to naprawdę muszą być właściwe okoliczności
- powiedział Kevin Costner.
Co to za okoliczności? Kevinowi Costnerowi przeszkadzały ciągłe zmiany w grafiku produkcji, dotyczące prac nad finałowymi odcinkami. "Po pierwsze, robiłem to przez pięć lat, OK, i chcę pracować częściej niż raz do roku" - powiedział we wspomnianym programie. "W pewnym momencie straciliśmy cały rok i pomyślałem, że to nie może się więcej zdarzyć. To trwało nawet ponad rok. Muszę mieć możliwość robić inne rzeczy. Jest na to szansa, ale wszystko musi być przygotowane na dany termin, a tak nie było" - dodał.
Więcej o "Yellowstone" poczytasz na Spider's Web:
Dotychczasowe odcinki "Yellowstone" obejrzycie na SkyShowtime.