Kruk

"Kruk" z Billem Skarsgardem okazał się być finansową klapą. Spowodowało to, że produkcja po zaledwie dwóch tygodniach obecności na dużych ekranach ma trafić do amerykańskich serwisów VOD jeszcze w tym miesiącu. Czy polscy widzowie również będą mieli okazję obejrzeć remake w reżyserii Ruperta Sandersa w domowym zaciszu?

Czasami na wielkim ekranie dzieje się coś tak okropnego, że widz wynosi z sali kinowej ogromny smutek i nie może zaznać spokoju. W naszym świecie nie ma jednak kruka, który pomógłby nam zemścić się za doznane krzywdy. A twórcom nowej adaptacji komiksu Jamesa O'Barra wypadałoby wymierzyć sprawiedliwość.

"Kruk" z 1994 roku na zawsze zapisał się na kartach kinematografii. Nie przez swoją jakość, a tragedię, do jakiej doszło na planie. Reżyser nowej adaptacji komiksu Jamesa O'Barra zadbał, aby sytuacja się nie powtórzyła.

To się dzieje. Jeszcze w tym roku mamy dostać nową adaptację komiksu Jamesa O'Barra. Nawet jeśli wcześniej fani mieli nadzieję, że nadchodzący "Kruk" może się udać, to pierwsze zdjęcia z pewnością ostudziły ich entuzjazm. Teraz pojawił się pełnoprawny trailer. Wygląda... jeszcze gorzej.

W końcu doczekamy się rebootu "Kruka". Chociaż jeszcze nie wiadomo dokładnie, kiedy go zobaczymy, nowa adaptacja komiksu Jamesa O'Barra zmiecie widzów z planszy. Tak przynajmniej twierdzi producent nadchodzącego filmu. Sam Pressman sugeruje jednocześnie, że produkcja może doczekać się całego rozbudowanego uniwersum.

Mówcie co chcecie, ale jeśli chodzi o fabularną unikalność i jakościową realizację polskich seriali, to CANAL+ ma obecnie najwięcej do zaoferowania. "Kruk. Jak tu ciemno", czyli 3. sezon jednego z najlepszych (i najmroczniejszych) rodzimych odcinkowych thrillerów, jest tego kolejnym przykładem.

Inspektor Adam Kruk powraca po raz trzeci i ostatni. Canal+ właśnie ujawnił datę premiery finałowego sezonu świetnie przyjętego przez krytyków i publiczność polskiego serialu kryminalnego "Kruk". Pierwsze dwa odcinki pojawią się już za niecały miesiąc.

Polskie seriale mają się z roku na rok coraz lepiej. Dostajemy mnóstwo rodzimych produkcji na światowym poziomie. Najlepsze z nich obejrzycie w CANAL+ online.

Siostra zastrzelonego Brandona Lee skomentowała tragiczne wydarzenia związane z Alekiem Baldwinem. Dramatyczny incydent jest podobny do sytuacji, która miała miejsce w 1993 roku.

Nie ma nic lepszego niż zbliżająca się jesień, ciepły koc, kubek herbaty i seriale, które pozwolą ci przeżyć niemożliwe. W CANAL+ online znajdziesz najlepsze historie kryminalne i sensacyjne. Weź w nich udział, a włos ci z głowy nie spadnie.

Jesień za pasem, ale lato nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Wciąż trwa okres wakacyjny, który można umilić sobie – poza wycieczkami i urlopowaniem – serialami. A na Canal+ online są tytuły, których nie warto przegapić tego lata.

„Kruk” to jeden z najlepszych seriali ostatnich lat, ale właśnie się zakończyła emisja jego 2. sezonu i widzowie czują niedosyt. Na szczęście w ofercie CANAL+ online można znaleźć wiele innych świetnych seriali kryminalnych, które warto zobaczyć.

Tajemnicze uzdrowicielki. Magiczne znachorki dusz. Postacie szanowane i budzące przestrach jednocześnie. Szeptuchy stanowią kluczowy element folkloru Podlasia pokazanego mistrzostwo w serialu „Kruk. Czorny woron nie śpi”. Jako uzupełnienie dla zakończonej niedawno produkcji platforma Canal+ online przygotowała poświęcony szeptunkom specjalny dokument.

Już dziś finał serialu „Kruk. Czorny woron nie śpi” Canal+. To sześcioodcinkowa opowieść, nakręcona przez Macieja Pieprzycę i napisana przez Jakuba Korolczuka, której akcja rozgrywa się na Podlasiu. I jeden z najlepszych polskich seriali, jaki obejrzycie (nie tylko) w tym roku.

W lipcu królowały dwa polskie seriale. Premierą miał „Rojst '97” Netfliksa i „Kruk. Czorny woron nie śpi” Canal+. Obie serie zachwyciły nas równie mocno. Sprawdźcie najlepsze seriale lipca 2021.

Pierwszy i drugi sezon „Rojsta” ma zaledwie 11 odcinków. Jak żyć, panie Netfliksie? Polacy na szczęście lubią nie tylko oglądać, ale i kręcić kryminały. Wybrałem pięć najlepszych, które obejrzycie online i mają coś wspólnego z produkcją Jana Holoubka.

Pierwszy odcinek serialu „Kruk. Czorny woron nie śpi” można obejrzeć za darmo. I warto to zrobić: dzięki temu przekonacie się, że dotychczas ignorowaliście fantastyczną polską produkcję.

„Kruk. Czorny woron nie śpi” opowiada dalszy ciąg historii Kruka z fascynującego serialu Canal+ „Kruk. Szepty słychać po zmroku”. W jedną z ważnych bohaterek w nowym sezonie wciela się Magdalena Koleśnik, pytamy ją o to, jakie role chciałaby grać i dlaczego powrót na Podlasie był dla niej wyjątkowy.

„Kruk. Czorny woron nie śpi”, czyli kontynuacja świetnego polskiego thrillera „Kruk. Szepty słychać po zmroku”, już dziś debiutuje w Canal+. To nowa, mocna historia z powrotem przenosząca nas na magiczne i tajemnicze Podlasie. Całość spaja nie kto inny jak Adam Kruk, policjant z przeszłością, którego ponownie prześladują demony.

„Kruk. Czorny woron nie śpi” to kontynuacja „Kruk. Szepty słychać po zmroku”. Z Jakubem Korolczukiem, scenarzystą serii, rozmawiamy o serialu, Podlasiu i o tym, że nie chce już więcej robić takich filmów jak „After.Life” z Liamem Neesonem.