Mata

Szmata to nowy singiel Maty, ale zrobiony w zupełnie innym stylu niż poprzednie. Raper porusza ważny temat, który współgra z mrocznym teledyskiem z Tomaszem Dedkiem (Jędrula z „Rodziny zastępczej”) w roli Burdel Taty. Kawałek zapowiada jego drugą płytę. Album „Młody Matczak” wychodzi już w ten piątek.

„Cały kraj się jara moją ksywką, cały kraj jara się moją bibką” — nawija w „Szklankach” Young Leosia. No właśnie, dlaczego różowowłosa 23-latka, o której jeszcze rok temu mało kto słyszał, stała jest królową hip-hopu, memów i serc? Odpowiedzi na to pytanie szukałem w kilku redakcjach muzycznych.

„Młody Matczak” to jedna z najbardziej wyczekiwanych płyt tego roku. Mata przygotował dla fanów niespodziankę – EPkę, na której... powrócą do budy. Będzie ją można zgarnąć tylko w jeden sposób.

Nowa płyta Maty zbliża się wielkimi krokami, tymczasem młody raper postanowił przedpremierowo udostępnić w sieci jeszcze jeden numer. Do „Papugi” dograło się też dwóch bardzo popularnych na rap-scenie gości.

Niedługo przed premierą swojej nowej płyty Mata podzielił się z fanami nowym kawałkiem, co ciekawe – nagranym pod inną ksywką.

Wygląda na to, że wychowywanie młodego rapera to materiał na grubą na 448 stron książkę. Profesor Marcin Matczak postanowił spisać opowieść o relacjach ze swoim synem, Michałem „Matą” Matczakiem, a efekt prac pojawi się na półkach już we wrześniu.

Młody Matczak może się pochwalić historycznym osiągnięciem. Niektórzy internauci zwracają jednak uwagę na to, że w przeszłości na listy Billboardu trafiali już polscy artyści – i to na długo przed Matą. Rzecz w tym, że komentujący pomylili ze sobą dwa różne zestawienia.

SBM Label oznajmiło: historia dzieje się na naszych oczach! Uwierzcie: w tych słowach nie ma ani grama przesady. Za sprawą swojego najnowszego singla Mata został pierwszym polskim artystą, którego utwór trafił na listę Billboard Global 200 Excl. US.

Wreszcie się doczekaliśmy powrotu koncertów, ale nie wszystko jest takie jak dawniej. Organizatorzy są obwarowani pandemicznymi przepisami, poruszanie tematu szczepionek jest jak rozmawianie o polityce przy świątecznym stole, a najgorzej w tej układance mają chyba sami muzycy. Grać czy nie grać? To niezwykle trudne pytanie, o które zadaliśmy artystom.

Kończący w lipcu 20 lat Michał „Mata” Matczak” ustanowił rekord, na który z zazdrością będą patrzeć starzy wyjadacze rap-sceny. Ledwie wrzucił teledysk z amantem polskiego kina Michałem Milowiczem, a wytwórnia ogłosiła sprzedaż płyty, a ta już pokryła się złotem.

To miał być kolejny, nudny wieczór nad Wisłą, ale wszystko „popsuł” Mata, który wyskoczył ze spontanicznym koncertem. Zarapował aż 16 razy pod rząd swój utwór Schodki, traktujący właśnie o imprezowaniu w tym miejscu Warszawy. Trzeba być niezłym hardkorem, by tyle razy wykonać jedną piosenkę, prawda? Niby tak, ale nie do końca, bo historia zna muzyków, którzy zrobili to kilka razy lepiej.

Nie ma już najmniejszych wątpliwości – Patoreakcja to jeden z największych raperskich hitów ostatnich lat. Liczba wyświetleń piosenki na YouTubie wyraźnie rośnie z każdym kolejnym dniem, a to nie wszystko, bo równie mocnego odzewu ze strony słuchaczy utwór doczekał się na Spotify. Mata właśnie pobił tam rekord należący do Taco Hemingwaya i jego Polskiego Tanga.

Przed młodym raperem było trudne zadanie. Nie jest łatwo zrobić po raz drugi tak duże wrażenie jak przy Patointeligencji. A jednak się udało. W Patoreakcji nie ma nic wtórnego.

Ponad dwa miliony Polaków obejrzały opublikowany wczoraj na platformie YouTube wideoklip do piosenki Patoreakcja rapera Maty. Utwór wywołał bardzo zróżnicowane reakcje ze strony politycznych komentatorów i zwykłych słuchaczy. A fakt, że Mata równocześnie zdecydował się na wywiad z Kubą Wojewódzkim tylko podkręcił i tak gorące emocje.

Patoreakcja w niecały dzień dobiła do prawie dwóch milionów wyświetleń i jest na pierwszym miejscu karty „Na czasie” polskiego YouTube'a. Mata w nowej piosence ciśnie m.in. Jackowi Kurskiemu w zwrotce, która już wchodzi do młodzieżowego slangu. W jaki sposób prezes TVP podpadł niespełna 21-letniemu raperowi?

Mata namieszał w polskim hip-hopie pod koniec 2019 roku (ależ ten czas leci!). Pojawił się praktycznie znikąd, a jego kawałek Patointeligencja był na ustach niemal wszystkich. Teraz opowiedział o zamieszaniu, jakie wywołał w swoistej kontynuacji tamtego przeboju. O Patoreakcji będzie równie głośno w mediach, a u niektórych osób młody raper będzie mieć nieźle przechlapane.

9 lutego odbędzie się gala finałowa plebiscytu Bestsellery Empiku 2020. Dziś opublikowano pełną listę nominowanych artystów różnych dziedzin: wśród nich znaleźli się m.in. Olga Tokarczuk, Kazik, Mata, Sanah, Piotr Domalewski, Jan Komasa i Quebonafide.

Spotify Wrapped to coroczne podsumowanie wyników słuchalności polskich i zagranicznych artystów na popularnej platformie streamingowej. W tym roku Polacy wybierali przede wszystkim młodych raperów. Na szczytach listy popularności znaleźli się tacy muzycy jak Taco Hemingway, Quebonafide, Mata, Bad Bunny i Drake.

Za nami jedna z najważniejszych polskich imprez muzycznych kładących nacisk na branżę hip-hopową, czyli Popkillery 2020. Za raperów roku uznano Sokoła i Bedoesa, a deszcz nagród spłynął również na Matę i jego bijącą rekordy popularności Patointeligencję.

Quebonafide opublikował właśnie klip do wykonywanej wspólnie z Darią Zawiałow piosenki Bubbletea. Oglądając teledysk, można wczuć się w niezwykły, wakacyjny klimat utworu. No i zobaczyć rapera w wannie — choć w tej, jak śpiewał Taco Hemingway, powinno się leżeć w piątki. Singiel promuje nowy album Quebonafide pt. „Romantic Psycho”.