"Oppenheimer" jest takim hitem, że sklepom kończą się już płyty Blu-Ray
„Oppenheimer” okazał się być gigantycznym hitem nie tylko w kinach. Film Christophera Nolana zadebiutował pod koniec lipca i wydawałoby się, że zdążył już minąć na niego szał. Nic bardziej mylnego – kiedy w sprzedaży pojawiły się płyty 4K Ultra HD, to nośniki zniknęły tak szybko, jak się pojawiły.
Christopher Nolan przeprosił Florence Pugh. Poszło o "Oppenheimera"
„Opennheimer” był – podobnie jak „Barbie” – jednym z najbardziej wyczekiwanych filmów tego roku. Poza Cillianem Murphym w produkcji Christophera Nolana widzowie mogli też zobaczyć m.in. Emily Blunt, Matta Damona, Roberta Downeya Jr oraz Florence Pugh, która wcieliła się w postać Jean Tatlock, miłości głównego bohatera. Choć jej rola nie była epizodyczna, do rozbudowanych nie należała, a niektórzy oburzali się również, że tak świetna gwiazda dostała tak małą rolę. Sama Florence zdradziła, co myśli na ten temat, dodając, że doczekała się przeprosin od samego reżysera.
"Barbenheimer" w ogniu krytyki. Japończycy protestują, a Warner Bros. przeprasza
„Barbenheimer”, czyli kasowy pojedynek filmów Grety Gerwig i Christophera Nolana wzbudza na świecie wiele emocji. I mimo że w Japonii żadna z tych dwóch produkcji nie dotarła jeszcze na kinowe ekrany, mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni już podnieśli głos sprzeciwu. Chodzi mianowicie o wpisy Warner Bros. na Twitterze, które według Japończyków bagatelizują ataki atomowe na Hiroszimę i Nagasaki.
Wybuch w "Oppenheimerze" powstał bez użycia efektów specjalnych. Ciekawostki z filmu Nolana
Dlaczego kadry w kolorze przeplatane są czarno-białymi scenami? Jak wyglądała praca na planie z Cillianem Murphym? Czy firma Kodak naprawdę dokonała niemożliwego w fazie produkcji filmu, a przede wszystkim: jak został nakręcony spektakularny pierwszy w historii wybuch bomby atomowej? Sprawdzamy ciekawostki z planu „Oppenheimera”.
"Barbie" i "Oppenheimer" już weszli do swoich narożników. Który film wygrywa "Barbenheimera"?
„Barbenheimer”, czyli starcie dwóch tak od siebie różnych blockbusterów, które trafiły na ekrany kin w miniony piątek. Wszystko wskazuje na to, że pod względem kasowym pojedynek ten wygra jednak „Barbie”. Czy film Grety Gerwig jakościowo również ma przewagę nad monumentalnym „Oppenheimerem” Christophera Nolana?
„Oppenheimer”: film kontra rzeczywistość. Czy Nolan nakarmił nas swoimi wymysłami?
Jak bardzo „Oppenheimer” Christophera Nolana jest wierny historycznym wydarzeniom? Czy twórca zaproponował nam obraz wierny prawdzie, czy raczej luźną adaptację książkowej biografii?
„Oppenheimer” to najlepszy film w karierze Christophera Nolana i wstrząsająca opowieść o zniszczeniu świata
Christopher Nolan stwierdził, że „Oppenheimer” to najtrudniejszy film, jaki kiedykolwiek nakręcił – po ukończeniu zdjęć miał poczuć ulgę, jak gdyby wyzwolił się od wielkiego psychicznego obciążenia. Rozumiem, co miał na myśli: ta przerażająca w swej istocie opowieść to coś więcej, niż produkcja biograficzna. To prawdziwa historia tragicznego triumfu, ale i – w pewnym sensie, nawiązując do słów tytułowej postaci – zniszczenia świata.
"Barbie" i "Oppenheimer" to najgorętsze filmy tego lata. Oto najlepsze memy #Barbenheimer
„Barbie” i „Oppenheimer” to długo wyczekiwane premiery roku, które trafią do polskich kin w ten sam dzień, czyli 21 lipca. Choć są zupełnie różne od siebie, wywołują ogromną ekscytację wśród fanów. Widzowie już kupują bilety na obie produkcje, aby szybko obejrzeć, jedna po drugiej. Tymczasem sieć zalała fala zabawnych memów z hasztagiem #Barbenheimer”. Oto one.
Od bomby atomowej do filmu Christophera Nolana. Jaki był i jak żył Oppenheimer, niszczyciel światów?
Scenariusz najnowszego filmu Christophera Nolana został oparty na nagrodzonej Pulitzerem książce pt. „Oppenheimer. Triumf i tragedia ojca bomby atomowej”. To obszerna i poważana biografia, po którą warto sięgnąć, by poznać każdy aspekt historii najsłynniejszego naukowca swojego pokolenia. Jaki tak naprawdę był?
"Oppenheimer" będzie hitem. Są już pierwsze reakcje: "Przerażający", "zachwycający", "arcydzieło"
Są już pierwsze reakcje na „Oppenheimera” w reżyserii Christophera Nolana po premierze w paryskim Cinema Le Grand Rex. Z każdej strony napływają entuzjastyczne, na razie krótkie recenzje w mediach społecznościowych na najnowszy film brytyjskiego reżysera. Padają takie określenia jak m.in. „arcydzieło” czy”niesamowity film”.
"Oppenheimer" może być jego przełomową rolą, ale Cillian Murphy już jest uwielbiany. Sylwetka aktora
Jest powściągliwy i skryty, do pewnego czasu unikał wywiadów jak ognia, a tabloidy nie są w stanie przemycić na jego temat żadnej pikantnej historii, bo prowadzi taki styl życia, by nie wywoływać wokół siebie żadnych kontrowersji. Cillian Murphy to jedna z najbardziej charakterystycznych i intrygujących postaci w przemyśle filmowym, a jego najnowszą kreację aktorską będzie można już niebawem zobaczyć w nadchodzącym filmie Christophera Nolana – „Oppenheimer”.
"Barbenheimer", czyli wielkie kasowe starcie "Barbie" i "Oppenheimera". Są już pierwsze prognozy
„Barbie”, cukierkowa produkcja z Margot Robbie w reżyserii Grety Gerwig i „Oppenheimer”, mroczny film Christophera Nolana z Cillianem Murphym w roli głównej, niebawem stoczą kasowy pojedynek i będzie to z pewnością jedno z bardziej intrygujących starć ostatnich lat. A box officowe prognozy na ten moment wypadają dosyć interesująco.
"Oppenheimer" został okrzyknięty przez widzów mocnym horrorem. Produkcja mrozi krew w żyłach
„Oppenheimer”, najnowszy film w reżyserii Christophera Nolana, już niebawem zadebiutuje w polskich kinach. Piekielnie dobra produkcja okazuje się być także piekielnie straszną. „Oppenheimera” zdążyło już zobaczyć kilku widzów, którzy stwierdzili, że film dosłownie mrozi krew w żyłach.
Tylko 30 kin na świecie pokaże "Oppenheimera" w najlepszej jakości. Polaków czeka wyprawa
Do premiery „Oppenheimera” Christophera Nolana został nieco ponad miesiąc. Najdłuższy film popularnego reżysera został nakręcony na taśmie IMAX 70 mm – niestety, produkcję z takiej taśmy wyświetli zaledwie 30 kin na całym świecie. Gdzie najbliżej mają Polacy?
"Oppenheimer" tylko dla dorosłych. To pierwszy taki film Nolana od ponad 20 lat
„Oppenheimer” to jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów tego roku. Christopher Nolan powraca po trzech latach, aby tym razem opowiedzieć nam historię ojca bomby atomowej. Jak się okazuje, w nadchodzącej produkcji reżyser pozwala sobie na więcej niż w każdym innym tytule sygnowanym swoim nazwiskiem przez ostatnie dwie dekady.
Nolan zrzuca bombę: nowy zwiastun "Oppenheimera" wyczerpał moją cierpliwość
Od czasu publikacji pierwszego teasera „Oppenheimera” minął już prawie rok. Data premiery nowego filmu Christophera Nolena nareszcie zmieniła status z „odległej” na „już za dwa miesiące”, a do sieci trafił właśnie trzyminutowy zwiastun, który sprawi, że zaczniecie skreślać dni w kalendarzu.
Będzie co oglądać! Sprawdzamy najbardziej oczekiwane filmy 2023 roku
I… kolejny rok za nami. Nowy Rok to z jednej strony czas podsumowań, z drugiej – zaciekawionych spojrzeń w przyszłość. My patrzymy w nią okiem kinomanów, niecierpliwie wyczekując interesujących premier najbliższych miesięcy. Wybieram najciekawiej zapowiadające się premiery filmowe 2023 roku, na które czekam najmocniej!
Nolan pokazał pełny zwiastun "Oppenheimera". Ależ to będzie widowisko! Co o nim wiemy?
Niecierpliwi miłośnicy Christophera Nolana nareszcie doczekali się premiery pełnego, trwającego ponad dwie minuty trailera filmu „Oppenheimer”. Materiał zdaje się potwierdzać spełnienie obietnic przez reżysera: twórca twierdzi, że żadne z jego dotychczasowych dzieł nie miało takiej skali i rozmachu.
Dlaczego bardziej czekam na "Barbie" niż na nowy film Nolana? Chodzi o zaufanie
Co łączy filmy „Barbie” Grety Gerwig i „Oppenheimer” Christophera Nolana? Raczej niewiele – poza faktem, że oba trafią na ekrany kin tego samego dnia, czyli 21 lipca 2023 roku. Oznacza to, że będę musiał zdecydować, na który seans wybrać się najpierw. Już teraz wybór jest dla mnie oczywisty, bowiem (uwaga: niepopularna opinia) to ten pierwszy obraz ekscytuje mnie znacznie, znacznie bardziej, choć przecież tak niewiele o nim wiemy. Dlaczego? Już tłumaczę.