Od bomby atomowej do filmu Christophera Nolana. Jaki był i jak żył Oppenheimer, niszczyciel światów?
Scenariusz najnowszego filmu Christophera Nolana został oparty na nagrodzonej Pulitzerem książce pt. "Oppenheimer. Triumf i tragedia ojca bomby atomowej". To obszerna i poważana biografia, po którą warto sięgnąć, by poznać każdy aspekt historii najsłynniejszego naukowca swojego pokolenia. Jaki tak naprawdę był?
"Oppenheimer" zmierza na ekrany kin, a pierwsze opinie o filmie sugerują angażujące, intensywne doświadczenie. Christopher Nolan przekonuje, że to jego najtrudniejszy i największy projekt - do jego realizacji zatrudnił całą plejadę gwiazd, nie korzystał ze wsparcia CGI i nakręcił całość kamerami IMAX. Nie wspominając o odtworzeniu testu Trinity i fakcie, że na potrzeby ukazania czarno-białych sekwencji wysokiej jakości opracowano zupełnie nową technologię.
Scenariusz obrazu został oparty na podstawie wydanej w 2007 roku książki autorstwa Martina J. Sherwina i Kaia Birda: "Oppenheimer. Triumf i tragedia ojca bomby atomowej". Ta powstająca blisko ćwierć wieku biografia - w Polsce wydana nakładem wydawnictwa Replika - bardzo dogłębnie przedstawia życie i czasy Roberta Oppenheimera. Ujawnia wiele mniej znanych, zaskakujących i często wręcz bezprecedensowych szczegółów, omawia konteksty, pochyla się nad rozmaitymi napięciami, bada intrygi. Całościowo składa się na precyzyjny portret człowieka bardzo ambitnego i, rzecz jasna, wybitnego - pokazuje go z różnych perspektyw, stara się uczciwie zobrazować jego przywary i zalety, całą złożoność charakteru. W moim odczuciu - udało się. Jaki był Oppenheimer?
Czytaj także:
Oppenheimer: o ojcu bomby atomowej
Urodził się w Nowym Jorku - 22 kwietnia 1904 roku; w czasie, gdy nauka zapoczątkowała drugą rewolucję amerykańską - techniczne nowinki zmieniały życie zwyczajnych ludzi, a skonstruowanie silnika spalinowego, rozwój lotnictwa i inne wynalazki sprawiły, że jeżdżący konno naród przeszedł spektakularną transformację. Robert był synem Juliusa, niemieckiego handlarza tekstyliami, oraz Elli Friedman, artystki. Studiował w Ethical Culture Society School (której laboratorium fizyczne zostało nazwane jego imieniem) i poszedł na Harvard w 1922 roku, zamierzając zostać chemikiem - wkrótce jednak przeszedł na fizykę. Ukończył ją z wyróżnieniem w 1925 roku i wyjechał do Anglii, by tam prowadzić badania w Cavendish Laboratory na Cambridge.
W 1926 roku Oppenheimer udał się na Uniwersytet w Getyndze, by studiować pod kierunkiem Maxa Borna - uzyskał stopień doktora w wieku zaledwie 22 lat. Również tam opublikował wiele ważnych wkładów do świeżo opracowanej teorii kwantowej, m.in. słynny artykuł na temat tak zwanego przybliżenia Borna-Oppenheimera, które oddziela ruch jądrowy od ruchu elektronicznego w matematycznym traktowaniu cząsteczek. W latach 1929-1942 obejmował etat profesorski na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley.
Oppenheimer został uznany za ojca założyciela amerykańskiej szkoły fizyki teoretycznej. Prowadził ważne badania w zakresie astrofizyki, fizyki jądrowej, spektroskopii i kwantowej teorii pola. Odpowiada za istotny wkład w teorię pęków promieni kosmicznych; wykonał pracę, która ostatecznie doprowadziła do opisania tunelowania kwantowego. W latach trzydziestych jako pierwszy napisał artykuły sugerujące istnienie tego, co dziś nazywamy czarnymi dziurami.
W maju 1942 roku otrzymał zaproszenie do wzięcia udziału w obliczeniach neutronowych związanych z powstającym właśnie projektem amerykańskiej bomby atomowej, który znany jest pod późniejszą nazwą Projekt Manhattan. W czerwcu 1942 r. generał Leslie Groves mianował Oppenheimera dyrektorem naukowym Projektu Manhattan.
Bomba
Pod okiem Oppenheimera zbudowano laboratoria w Los Alamos. Naukowiec sprowadził tam najtęższe umysły fizyki do pracy nad budową bomby atomowej. Ostatecznie zarządzał ponad trzema tysiącami osób, a przy okazji na bieżąco rozwiązywał pojawiające się problemy teoretyczne i mechaniczne. Na przeszkodzie nie stanęła nawet jego przeszłość - w pewnym momencie odkryto, że przed wojną Oppenheimer utrzymywał częste i szerokie kontakty z członkami partii komunistycznej. Kontrwywiadowi były też znane dość radykalne politycznie wypowiedzi świeżo powołanego dyrektora. Nic z tego - 20 lipca 1943 roku podpisano dokument, w którym zalecono "niezwłoczne wyrażenie zgody na zatrudnienie Juliusza Roberta Oppenheimera, bez względu na informacje posiadane na jego temat".
Wspólna praca naukowców z Los Alamos zaowocowała pierwszą eksplozją jądrową w Alamagordo - było to 16 lipca 1945 r. Oppenheimer nazwał ją Trinity.
Jaki był Oppenheimer? Po wojnie
Po wojnie Oppenheimer został mianowany przewodniczącym Generalnego Komitetu Doradczego Komisji Energii Atomowej (AEC); pełnił tę funkcję od 1947 do 1952 roku. Wyraził wówczas zdecydowany sprzeciw wobec rozwoju bomby wodorowej. W 1953 roku, u szczytu nastrojów antykomunistycznych w USA, Oppenheimer został oskarżony o sympatie komunistyczne; odebrano mu poświadczenie bezpieczeństwa. Społeczność naukowa, z nielicznymi wyjątkami, była głęboko zszokowana decyzją AEC. W 1963 roku prezydent Lyndon B. Johnson podjął próbę naprawienia tych niesprawiedliwości, honorując Oppenheimera prestiżową nagrodą Komisji Energii Atomowej im. Enrico Fermiego.
Faktem jest, że w latach 30., na wspomnianym Uniwersytecie w Berkeley, gdzie stworzył najważniejszy ośrodek badań nad fizyką kwantową w USA, konsekwencje Wielkiego Kryzysu i narastania faszyzmu skłoniły go do podjęcia razem z przyjaciółmi (komunistami lub jego sympatykami) walki o sprawiedliwość społeczną i ekonomiczną. Dziesięć lat później te dobre intencje wykorzystano przeciw niemu.
Oppenheimer najpierw - dla dobra swojego kraju - "wydarł naturze energię Słońca", a później mądrze i spokojnie opowiadał i uświadamiał na temat wynikających z tego niebezpieczeństw i potencjalnych korzyści. W końcu, bliski desperacji, krytykował pomysły rozpętania wojny jądrowej podchwytywane przez wojskowych i forsowane przez akademickich strategów. Jego przestrogi ignorowano, a wreszcie go uciszono.
Oppenheimer interesował się językami (uczył się m.in. starożytnych) oraz filozofią Wschodu. Był niestabilny emocjonalnie i skłonny do depresji. Wśród cech jego charaktery wymieniano: ambicje i brak ostrożności, błyskotliwość i naiwność, determinację i liczne obawy, poczucie zagubienia oraz stoicyzm. Już w czasach młodości zbudował wokół siebie emocjonalny pancerz. Victor Weisskopf, opowiadając o pracy nad Projektem Manhattan, określił Oppenheimera jako nietypowego szefa, który nigdy nie kierował pracą zza biurka. Robert był obecny wszędzie - czynnie uczestniczył w pracach każdej z grup badawczych. Wzbudzał entuzjazm w pracownikach, podsycał atmosferę twórczości.
Naukowiec przeszedł na emeryturę w 1966 roku; zmarł na raka gardła 18 lutego 1967 roku. Opowiadający o nim film Christophera Nolana trafi do kin już 21 lipca 2023.