Afera z Pauliną Smaszcz dobitnie to pokazała, jak bardzo potrzebujemy kobiecej solidarności
Oj, gorąco ostatnio w naszym show-biznesie. Po słowach Kaczyńskiego, który rozsierdził rodzime gwiazdy, przyszedł czas na kolejną aferę. Paulina Smaszcz, dziennikarka i coach po tym, jak w mocnych słowach skomentowała nowy związek byłego męża – Macieja Kurzajewskiego, teraz zaatakowała dwie celebrytki, w tym Izabelę Janachowską, wywlekając na światło dzienne intymne szczegóły z jej życia. Janachowska, szybko i ostro jej odpowiedziała.
Narzekanie na niski poziom polskich produkcji telewizyjnych jest już nudne. Tym nudniejsze jest słuchanie i czytanie tych narzekań. Stąd też niespecjalnie chciało mi się pisać o polsatowskim programie „Twoja twarz brzmi znajomo”, bo przed jego obejrzeniem spodziewałem się, że znów będę musiał użyć słów „żenada”, „obciach” i „tandeta”. A jednak, niespodzianka – właściwie nie mam się do czego przyczepić.
Koniec i bomba, a kto czytał ten zrobiony w trąbę! - Korwin Piotrowska o szołbizie
Parę miesięcy temu Czarny Iwan i Łukasz Urynowicz odbezpieczyli „Bombę…” Karoliny Korwin Piotrowskiej. Podczas ryzykownego zabiegu okazało się, że owa „Bomba…” to co najwyżej tani fajerwerk, albo jak stwierdził Czarny Iwan, „niewypał”. Parę dni temu i w moje ręce wpadł „…aflabet polskiego szołbiznesu”. Podeszłam do tej książki z nutką zaintrygowania i z nadzieją, że ostra i bezpardonowa Korwin Piotrowska zaoferuje mi coś, czego nie ma na psiej stronce. Przeczytałam dosłownie i w przenośni od A do Z. Wniosek jest jeden: jeśli coś tu tyka, to zegar obwieszczający, że czas skończyć pisanie książek.