Twórcy horroru "The Conjuring 2" zapraszają na wycieczkę po nawiedzonym domu w 360 stopniach
Wideo nagrywane i oglądane w 360 stopniach daje zupełnie nowe pole do popisu, jeżeli chodzi o formaty reklamowe. W wyjątkowy sposób zyskują tutaj horrory, czego "The Conjuring 2" jest najlepszym przykładem.
![The Conjuring 2 - twórcy zapraszają do nawiedzonego domu](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2016%2F05%2Fthe-conjuring-2-640x280.jpg&w=1200&q=75)
Jeżeli jesteście zabiegani, przeglądacie witryny w autobusie czy stoicie w kolejce, odpuśćcie sobie chwilowo poniższy materiał. Ten powinien być oglądamy w odpowiednich warunkach. Przede wszystkim - niech będzie ciemno i spokojnie. Ponadto zadbajcie o odpowiednią jakość dźwięku. Najlepiej słuchawkowego, udającego dźwięk przestrzenny.
Materiał reklamowy "The Conjuring 2" pozwala zawitać do nawiedzonego domu.
Rozglądając się przy użyciu smartfona, możemy spojrzeć w dowolnym kierunku. Co za tym idzie, bacznie obserwować każdy cień, każdą poruszającą się zasłonę, każde drzwi i każde okno. Problem polega na tym, że skupiając wzrok w jednym miejscu, nie mamy pojęcia, co może dziać się za naszymi plecami. A dzieje się sporo.
Oczywiście materiał reklamowy z "The Conjuring 2" możecie obejrzeć w oknie stacjonarnej przeglądarki WWW, wspierającej wideo w 360 stopniach. Nie polecam jednak takiego rozwiązania. To jak konsumpcja lizaka przez szybę. Niby wiadomo, o co chodzi, ale jednak nie ma tego efektu, co na smartfonie albo goglach VR.