Margaret: „nie wystąpię w programie telewizji publicznej”. TVP: „nikt cię nawet nie zapraszał”
„The Voice of Poland kocham, no ale niestety jest w TVP, więc sobie odpuszczę” — w takich słowach Margaret odniosła się do pytania jednego z fanów o to, czy ponownie wcieli się w rolę jurorki w muzycznym talent-show Telewizji Polskiej. Tymczasem stacja wydała oświadczenie, w którym stwierdza, że… takiej propozycji z Woronicza nawet nie było.
Margaret „odchodzi” z programu z własnej woli? TVP wydaje oświadczenie
Lawinę komentarzy i spekulacji dotyczących składu jury nadchodzącej, 11. edycji „The Voice of Poland” wywołały niedawne słowa Margaret, napisane niejako mimochodem na jej Instagramie. To tam, odpowiadając jednemu z fanów na pytanie o to, czy pojawi się w nowej odsłonie programu, Margaret wyznała:
„W związku z pojawiającymi się w mediach nieprawdziwymi informacjami, dotyczącymi ustalania składu jury programu The Voice of Poland TVP informuje, że w celu zapewnienia jak największej atrakcyjności formatu skład ten jest modyfikowany co sezon”— czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie TVP. Stacja poinformowała jednocześnie, że pełna lista jurorów 11. edycji programu zostanie ujawniona wkrótce.
Kto kogo bardziej nie chce, czyli ambicjonalne win-win.
Wydane przez TVP oświadczenie tylko częściowo wyjaśnia sprawę — do tej pory sytuacje, w których dany celebryta zasiadał w jury tylko jednorazowo, zdarzały się niezwykle rzadko: jednorazową przygodę z „The Voice od Poland” jako trenerzy zaliczyli do tej pory m.in. Grzegorz Hyży i Piotr Cugowski. Inni członkowie jury pojawiali się zdecydowanie częściej — i tak na przykład Andrzej Piaseczny zasiadał w jury cztery razy, Maria Sadowska — pięć, a zdecydowani rekordziści, czyli duet Tomson & Baron — aż ośmiokrotnie. W tym kontekście wyjaśnienie TVP, jakoby skład miałby być „modyfikowany co sezon”, zdaje się niewystarczające.
Z drugiej strony, zastanawiające jest również podejście samej Margaret, której jeszcze kilka miesięcy temu praca dla TVP w ogóle nie przeszkadzała. Jak widać, na kanwie głośnego bojkotu radiowej Trójki po sytuacji z próbą cenzury Listy Przebojów i piosenki Kazika, zrywanie współpracy z mediami publicznymi stało się... modne?