REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. TV /
  3. Muzyka

Margaret: „nie wystąpię w programie telewizji publicznej”. TVP: „nikt cię nawet nie zapraszał”

The Voice of Poland kocham, no ale niestety jest w TVP, więc sobie odpuszczę” — w takich słowach Margaret odniosła się do pytania jednego z fanów o to, czy ponownie wcieli się w rolę jurorki w muzycznym talent-show Telewizji Polskiej. Tymczasem stacja wydała oświadczenie, w którym stwierdza, że… takiej propozycji z Woronicza nawet nie było.

01.06.2020
13:00
the voice of poland jury bez margaret oswiadczenie tvp
REKLAMA
REKLAMA
„The Voice of Poland” to polska wersja holenderskiego formatu telewizyjnego, w którym uczestnicy pod okiem trenerów szkolą swoje wokalne talenty i walczą o wejście do finału — stawką jest podpisanie kontraktu fonograficznego i nagroda pieniężna w wysokości 50 tys. zł. To zarazem jeden z najchętniej oglądanych w Polsce programów rozrywkowych, który stał się przełomem w karierze wielu młodych artystów — m.in. Natalii Nykiel, Antka Smykiewicza, Ani Karwan czy Sarsy. Emocje wywołują jednak nie tylko uczestnicy, ale i skład jury oceniającego starania wokalistów — przez dotychczasowych dziesięć edycji „The Voice of Poland” jako trenerzy wystąpili już m.in. Andrzej Piaseczny, Kayah, Justyna Steczkowska, Maria Sadowska, Tomson i Baron, Edyta Górniak i Marek Piekarczyk, a w ostatniej odsłonie show do jury dołączyła Margaret. Jak się okazuje, najprawdopodobniej był to jej pierwszy i ostatni raz. Dlaczego?

Margaret „odchodzi” z programu z własnej woli? TVP wydaje oświadczenie

Lawinę komentarzy i spekulacji dotyczących składu jury nadchodzącej, 11. edycji „The Voice of Poland” wywołały niedawne słowa Margaret, napisane niejako mimochodem na jej Instagramie. To tam, odpowiadając jednemu z fanów na pytanie o to, czy pojawi się w nowej odsłonie programu, Margaret wyznała:

„Niestety nie. Szkoda, bo The Voice of Poland kocham, no ale niestety jest w TVP, więc sobie odpuszczę”

— czytamy na Instagramie artystki.

 class="wp-image-408898"
Słowa piosenkarki wywołały medialną burzę, której echa najwyraźniej dotarły również na Woronicza. W związku z wpisem Margaret, Telewizja Polska wydała oświadczenie, w którym czytamy, jakoby stacja wcale nie była zainteresowana dalszą współpracą z piosenkarką:
„W związku z pojawiającymi się w mediach nieprawdziwymi informacjami, dotyczącymi ustalania składu jury programu The Voice of Poland TVP informuje, że w celu zapewnienia jak największej atrakcyjności formatu skład ten jest modyfikowany co sezon”
— czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie TVP. Stacja poinformowała jednocześnie, że pełna lista jurorów 11. edycji programu zostanie ujawniona wkrótce.

Kto kogo bardziej nie chce, czyli ambicjonalne win-win.

Wydane przez TVP oświadczenie tylko częściowo wyjaśnia sprawę — do tej pory sytuacje, w których dany celebryta zasiadał w jury tylko jednorazowo, zdarzały się niezwykle rzadko: jednorazową przygodę z „The Voice od Poland” jako trenerzy zaliczyli do tej pory m.in. Grzegorz Hyży i Piotr Cugowski. Inni członkowie jury pojawiali się zdecydowanie częściej  — i tak na przykład Andrzej Piaseczny zasiadał w jury cztery razy, Maria Sadowska — pięć, a zdecydowani rekordziści, czyli duet Tomson & Baron — aż ośmiokrotnie. W tym kontekście wyjaśnienie TVP, jakoby skład miałby być „modyfikowany co sezon”, zdaje się niewystarczające.

Z drugiej strony, zastanawiające jest również podejście samej Margaret, której jeszcze kilka miesięcy temu praca dla TVP w ogóle nie przeszkadzała. Jak widać, na kanwie głośnego bojkotu radiowej Trójki po sytuacji z próbą cenzury Listy Przebojów i piosenki Kazika, zrywanie współpracy z mediami publicznymi stało się...  modne?

REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA