Platformy crowdfundingowe służą do zbierania środków finansowych oraz pozyskania zainteresowania dla różnorakich projektów, rozpropagowania działalności twórców. Wśród różnych zbiórek bardzo cieszą mnie te poświęcone kręceniu webowych seriali. Wciąż jeszcze za mało mamy tego typu tworów, które z pewnością można nazwać przyszłością YouTube'a.
Do tej pory duże zainteresowanie zdobył projekt serialu "Horda", który - choć nie udało mu się zakończyć zbiórki sukcesem - ma już wielu swoich fanów. W styczniu tego roku pomysłodawca serialu, Wiktor Kiełczykowski zapewnił, że ekipa związana z "Hordą" chce, aby serial powstał, ale w wyniku braku środków i problemów z finansami, realizacja produkcji na pewno przesunie się w czasie. Akcja "Hordy" ma rozgrywać się w Polsce, w niedalekiej przyszłości, kiedy to prawie cała ludzkość wymarła, a ocalała zaledwie garstka, której celem jest przetrwać ataki zombie. Serial Kiełczykowskiego miał być pierwszą polską produkcją web w odcinkach.
//
Niedawno na platformie Polak Potrafi pojawiła się zbiórka, która dotyczy innego web serialu. "Póki śmierć nas nie rozłączy" to tytuł produkcji, która liczyć ma pięć kilkuminutowych odcinków. Ci, którzy czekali na "Hordę" być może znajdą chwilę ukojenia w nowym projekcie. Serial opowiadał będzie o postapokaliptycznym świecie opanowanym przez zombie. Jak możemy dowiedzieć się ze strony projektu, fabuła "Póki śmierć nas nie rozłączy" skupiać się będzie na związku pary bohaterów, którym przyszło żyć we wrogim i niebezpiecznym świecie. Web serial, jak zapewniają twórcy, będzie czerpał z gatunku filmów postapokaliptycznych i będzie stawiał na wyraziste postaci, żywy język i silne emocje.
W skład zespołu "Póki śmierć nas nie rozłączy" wchodzą cztery osoby: Kuba Ryszkiewicz (pomysłodawca oraz reżyser i scenarzysta serialu), Maciek Doryk (operator filmowy i telewizyjny), Aleksander Leydo (operator filmowy i telewizyjny) oraz Karolina Podgórska (charakteryzatorka). Twórcy, aby publika mogła sprawdzić w jaką stronę zmierza serial, nagrali już jego pilot. Co prawda po uzbieraniu środków ekipa ponowi produkcję pierwszego odcinka i jak zapewnia, odbędzie się to z uwzględnieniem poprawek.
Jak wypada pierwszy odcinek "Póki śmierć nas nie rozłączy"? Jeśli chodzi o plenery, jestem zachwycona i pierwsza zgłaszam się na wycieczkę w te okolice. Jesienna aura dobrze komponuje się z klimatem, pytanie tylko, czy teraz twórcy również zamierzają rozpocząć prace o tej porze roku. Trochę gorzej sprawa ma się z dialogami, a raczej nagromadzeniem wulgarnych słów, które w takiej ilości wydają się zgoła niepotrzebne. Pierwszy odcinek to tak naprawdę rozpoczęcie drogi naszych bohaterów, ucieczka z dotychczasowego miejsca pobytu. Jak dalej potoczą się ich losy? Byż może niebawem się przekonamy. "Póki śmierć nas nie rozłączy" możecie wspierać już od złotówki. Do końca akcji pozostał blisko miesiąc, a do uzbierania potrzebne są jeszcze niecałe 4 tysiące złotych.
Jeśli coś jeszcze mogłabym zarzucić "Póki śmierć nas nie rozłączy" to... sam tytuł. Tego typu serial powinien wyróżnić się krótkim, mocnym brzmieniem, słowem, a teraz wygląda raczej jak zapowiedź jakiegoś romansu czy harlequina. Być może na tym poziomie projektu twórcy - wszak zaczynają tak naprawdę wszystko od nowa - przemyślą jeszcze sprawę i wezmą przykład z kolegów po fachu, którzy nadając serialowi tytuł "Horda" wiedzieli, co robią (nawet jeśli jeszcze nic z tego nie wyszło).
Mimo że nie wszystko tutaj mi się podoba, wierzę, że całość może wypaść całkiem nieźle. Poza tym przydałoby się, aby w końcu jakaś rodzima webowa produkcja ujrzała światło dzienne. Czy to ma być akurat "Póki śmierć nas nie rozłączy"? Społeczność zdecyduje.