Na ekranizację "Wicked" wcale nie czekałam z niecierpliwością - historię "Czarnoksiężnika z Krainy z Oz" znam pobieżnie, twórczość Ariany Grande rzadko gości na moich słuchawkach, a musicali właściwie w ogóle nie oglądam. Dlaczego w takim razie z niecierpliwością przebieram nogami w oczekiwaniu na drugą część "Wicked"? Odpowiedź jest prosta - ten film jest wybitny.
OCENA
W 1900 r. wydana została powieść autorstwa L. Franka Bauma - "Czarnoksiężnik z krainy Oz". Fabuła tej kultowej książki skupia się na Dorotce, która zostaje porwana przez tornado i trafia do krainy Oz, gdzie wraz z Tchórzliwym Lwem, Strachem na Wróble i Blaszanym Drwalem wyrusza na poszukiwanie Wielkiego Czarnoksiężnika Oz, gdyż tylko on może jej pomóc wrócić do domu. Historia ta doczekała się wielu ekranizacji, lecz to produkcja z 1939 r. zdobyła największą popularność.
W produkcji Vidora i LeRoya jedną z bohaterek była Zła Czarownica z Zachodu grana przez Margaret Hamilton. Historią wiedźmy zainspirował się Gregory Maguire - w 1995 r. wydał on książkę "Wicked. Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu", która skupia się na życiu tytułowej bohaterki jeszcze przed przybyciem Dorotki do krainy Oz. Kilka lat później Stephen Schwartz i Winnie Holzman zainspirowali się historią Maguire'a i postanowili na jej podstawie napisać musical "Wicked" - zadebiutował on w Curran Theatre w San Francisco w 2003 r., a dziś można oglądać już jego genialny filmowy odpowiednik w reżyserii Jona M. Chu.
Wicked: recenzja musicalu z Arianą Grande i Cynthią Erivo
Bohaterkami filmu "Wicked" są Elfaba (Cynthia Erivo) i Glinda (Ariana Grande). Elfaba już od chwili narodzin jest odtrącana przez społeczeństwo ze względu na swój nietypowy, zielony kolor skóry i aż do teraz walczy z niechęcią swojego ojca, który całą swoją miłość przelał na jej niepełnosprawną siostrę. Glinda to natomiast przebojowa, towarzyska dziewczyna, która uwielbia kolor różowy i z całych sił pragnie być docenianą uczennicą. Splotem przypadków Elfaba i Glinda poznają się na Uniwersytecie Shiz i zostają współlokatorkami. Choć zdaje się, że obie diametralnie się od siebie różnią, nieoczekiwanie zaczyna łączyć je głęboka przyjaźń.
Kiedy uczniowie Shiz korzystają z uroków studiowania, okazuje się, że w Oz sytuacja robi się coraz bardziej napięta. Ma ona związek ze znikającymi zwierzętami, które niegdyś były integralną częścią magicznego świata oraz samej szkoły - na Uniwersytecie Shiz wykładali bowiem nie tylko ludzie, ale i posiadające umiejętność mówienia stworzenia ze świata fauny. Niewiele osób zdaje się przejmować tajemniczymi zniknięciami - Glinda walczy o to, by zostać zauważoną przez Madame Morrible (Michelle Yeoh), z kolei Elfaba pragnie tylko jednego: pozbyć się zielonego koloru skóry. Kiedy zatem dyrektorka szkoły dostrzega jej magiczne moce, postanawia skontaktować się z Czarnoksiężnikiem. Tym samym Elfaba będzie miała niepowtarzalną okazję osobiście stanąć przed obliczem potężnego maga.
"Wicked" to przepiękne widowisko, które porusza i wciąga w magiczny świat już od pierwszych sekund. Ma na to wpływ przede wszystkim ścieżka dźwiękowa nadająca kolejnym scenom odpowiedni ton, a także płynne przejścia. Każdy wątek, który po sobie następuje, jest na ekranie z jakiegoś powodu i nie ma tutaj miejsca na przypadkowe czy niewyjaśnione elementy. Wiadomo, dlaczego Elfaba urodziła się z zielonym kolorem skóry czy co doprowadziło do tego, że Galinda zmieniła imię - wszystko jest jasne i zrozumiałe. Nie można w tym miejscu nie wspomnieć o dopracowanej do perfekcji scenografii i fantazyjnych strojach bohaterów, od których nie można oderwać wzroku.
Film Jona M. Chu, oprócz samej historii Glindy i Elfaby, porusza również wiele innych wątków, starając się być inkluzywnym. Pojawiają się odniesienia do niepełnosprawności ruchowej, znajdziemy również przedstawicieli różnych ras. Przy scenach z uwodzicielskim i przystojnym Fiyero (genialny Jonathan Bailey) można odnaleźć ukłon w kierunku związków osób tej samej płci, a innym wątkiem, który można przełożyć na rzeczywistość, jest dręczenie i nienawiść do zwierząt. Ilość trudnych tematów wydaje się być spora, jednak na przestrzeni tej niemal trzygodzinnej przygody siły zostały równo rozłożone i nie pojawia się poczucie tego, że coś zostało wciśnięte na siłę.
"Wicked" to genialny musical, który sukces zawdzięcza bezbłędnie dobranej obsadzie. Ariana Grande, oprócz tego, że świetnie sprawdza się w komediowych rolach, dosłownie czaruje swoim głosem, pokazując cały wachlarz tonacji, które dopasowuje do konkretnych scen. Cynthia Erivo potrafi swoją delikatną barwę głosu przeistoczyć w mocne brzmienia, które wybuchają z niej jak wulkan, z kolei Michelle Yeoh polega raczej na bardziej mówionych, dostojnie brzmiących wersach, które idealnie pasują do jej bohaterki. I tak samo można pochwalić każdego aktora i każdą aktorkę. Najlepszym komplementem niech będzie to, że w wielu momentach pragnęłam, by muzyczne i taneczne wstawki po prostu się nie kończyły. I właśnie za ten przepiękny śpiew i doskonałą choreografię oceniłam tę produkcję gwiazdkę wyżej.
Początkowo przerażała mnie perspektywa spędzenia w kinie niemal trzech godzin (i to w dodatku na musicalu). Szybko, bo już w ciągu pierwszej sceny, zostałam bez reszty wciągnięta w magiczny świat krainy Oz i poczułam ulgę, że nie wyjdę z niego tak prędko. Opowieść o przyjaźni Glindy i Elfaby pochłonęła mnie tak, że nie zauważyłam, kiedy właściwie minął ten czas. "Wicked" to dynamiczna i dopracowana do perfekcji produkcja pod względem scenariusza, choreografii i śpiewu, która z pewnością wymagała gigantycznego nakładu pracy ogromnej ekipy. Nie dziwię się już, że widzowie nie mogli powstrzymać się od śpiewania podczas seansu - w niektórych momentach aż chciałoby się przeniknąć przez ekran i dołączyć do głównych bohaterek. Jeśli zatem nie lubicie musicali, ale kochacie fantasy i filmy przygodowe, dajcie "Wicked" szansę, bo zdecydowanie warto.
Premiera pierwszej części filmu "Wicked" 6 grudnia.
- Tytuł filmu: Wicked
- Rok produkcji: 2024
- Czas trwania: 2h 40m
- Reżyseria: Jon M. Chu
- Obsada: Cynthia Erivo, Ariana Grande, Michelle Yeoh, Jeff Goldblum
- Nasza ocena: 9/10
- Ocena IMDb: 8.1/10
O filmach czytaj w Spider's Web:
- Mówią o nim: najlepszy horror 2024 roku. Film Roberta Eggersa jeszcze przed nami
- Nazywają ten film obraźliwym. Jedna z najlepszych komedii ostatnich lat trafiła na Max
- "Deadpool & Wolverine" ostro jechali po Disneyu, ale ten żart twórcy musieli usunąć
- Prześladowania zielonoskórych nie ustają. Aż trzeba było dać ostrzeżenie przed "Wicked"
- "Wicked" zaczarował box office. Film z Arianą Grande i Cynthią Erivo pobił wszystkie rekordy