Ogromne pieniądze na 1. sezon „Władcy Pierścieni”. Nowa Zelandia zwiększa dofinansowanie superprodukcji Amazona
Amazon otrzyma dofinansowanie ze strony nowozelandzkiego Screen Production Grant w wysokości 25 proc. budżetu, a więc 116 mln dolarów. Oznacza to, że cały serial będzie kosztował niecałe 500 mln dolarów. To kilka razy więcej niż „Gra o tron”.
Budżet filmów „Władca Pierścieni” Petera Jacksona wynosił niecałe 300 mln dolarów. Udało się dzięki temu zachwycić widzów powołanym do istnienia w Nowej Zelandii Śródziemiem i zgarnąć całkiem sporo Oscarów. I chociaż pieniądze wydają się olbrzymie, dla twórców nadchodzącego serialu Amazona mogą wydawać się drobniakami. Serio! Dowiedzieliśmy się ile w efekcie końcowym będzie kosztować ich produkcja i liczby te naprawdę robią wrażenie.
Budżet „Władcy Pierścieni” sięga niemal 500 mln doalarów
Jak podaje serwis Deadline, zwiększono dofinansowanie ze strony nowozelandzkiego Screen Production Grant. Wcześniej twórcy mieli otrzymać z programu 20 proc. budżetu, teraz dostaną 25 proc., czyli jakieś 116 mln dolarów. Oznacza to, że cała produkcja będzie kosztować 465 mln dolarów. Dla porównania odcinek „Gry o tron” (przynajmniej w późniejszych odsłonach) kosztował 10 mln dolarów, co oznacza, że budżet całego sezonu wynosił 100 mln dolarów. Tutaj mamy niemal pięć razy więcej.
Nie wiadomo jeszcze ile epizodów będzie liczyła pierwsza odsłona „Władcy pierścieni” od Amazona, dlatego budżet pojedynczego odcinka również nie jest jeszcze znany. Twórcy na pewno nie będą jednak oszczędzać. Zauważmy, że zgodnie z przywołanym wyżej artykułem przy produkcji serialu pracuje 1200 osób i około 700 osób świadczy ekipie różnego rodzaju usługi.
Twórcy byli blisko skończenia realizacji pierwszych dwóch odcinków już w marcu zeszłego roku. Jednakże pandemia nieco pokrzyżowała ich plany. Po długiej przerwie ekipa wróciła na plan pod koniec listopada. Scenarzyści wykorzystali czas wolny, aby zacząć pisać zapowiedziany już 2. sezon serialu.