Lady GaGa, Katy Perry, Britney Spears - tej jesieni będzie się toczyć ostra walka między tymi paniami. Pierwsze dwie już dawno ruszyły do boju. Dziś swoje karty na stół wyłożyła Britney - właśnie ukazał się jej nowy singiel!
Utwór to kolejny owoc współpracy Britney z will.i.am'em. Po wielkim sukcesie hitu "Scream & Shout", dwójka poszła za ciosem i postanowiła nagrywać dalej. Od miesiąca trwają intensywne sesje nagraniowe Britney z will.i.am'em oraz Williamem Orbitem - tym samym, który stworzył "Ray of Light" Madonny.
Można niby gadać że Britney skończyła się już dawno temu (podobno gdzieś na "Toxic", w ostateczności na "Piece of Me"), że sama niczego nie robi, wszystko jej podsuwają. Może się to wreszcie zmieni, bo tym razem sama Britney deklarowała więcej własnego wkładu nad krążkiem, również w tekstach - których to wcześniej napisała naprawdę niewiele. Wtórował jej will.i.am, mówiąc wielokrotnie mediom że "chce nagrać z Britney jej najbardziej osobisty, prywatny album". Jak się to skończy? Powinniśmy się przekonać jeszcze w tym roku, wraz z pełnym albumem.