REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się

Stonoga zapowiada nową federację i jakość we freak fightach. Obiecuje, że "pozbędzie się plebsu"

Jakby rosnących jak grzyby po deszczu federacji freak fightów było mało, Zbigniew Stonoga już zapowiedział kolejną galę - swoją własną. Biznesmen obiecuje, że w jego Freak Night "nie będzie mógł byle frajer z łbem polecieć w stronę rękawic".

13.12.2022
20:15
zbigniew stonoga freak night gala mma youtube ziobro
REKLAMA

Zbigniew Stonoga, czyli jeden z najpopularniejszych i najbardziej kontrowersyjnych polskich przedsiębiorców (a przy tym: sygnalista odpowiedzialny za publikację akt śledztwa w sprawie afery podsłuchowej w Polsce) nie lubi, kiedy się o nim nie mówi. W przerwach w obrażaniu Zbigniewa Ziobry i kolejnych odsiadkach, niedoszły prezydent aktywnie vloguje i kombinuje nad nowymi inicjatywami.

Tym razem postanowił dorzucić swoje trzy grosze do jednego z najbardziej opłacalnych biznesów w Polsce i stworzyć własną federację freak fightów. Normalnie nie byłbym zdziwiony: tłumnie opłacający streaming z walk celebrytów i patoinfluencerów rodacy zapewniają włodarzom i organizatorom kosmiczne zyski. Rzecz w tym, że Stonoga zamierza pokazywać walki osób z zupełnie innych środowisk.

REKLAMA

Zbigniew Stonoga zapowiada nową galę freak fight

Stonoga zapowiada, że jego federacja "oczyści" ten "sport" z niesportowych zachowań oraz wprowadzi do niego "nową jakość". Przedsiębiorca opublikował w swoich social mediach zapowiedź nowej organizacji, którą nazwał Freak Night. W spocie wystąpił również konferansjer Prime Show MMA Michał Waleszczyński-Lis oraz Tomasz Matysiak (Szalony Reporter).

Zbigniew Stonoga - gala Freak Night

Jak podkreśla Stonoga: tu "nie będzie miejsca dla udawanych legionistów czy byle frajerów". Przeciwnie - zamierza pokazać młodzieży, "jak wygląda prawdziwy sport". W związku z tym planuje zapraszać do oktagonu nie influencerów, a osoby uboższe, z biedniejszych domów. Nie mam zielonego pojęcia, czy podobny projekt ma rację bytu i czy rzeczywiście dojdzie do skutku (a jeśli tak, to czy wzbudzi wymagane zainteresowanie), nie mogę jednak odmówić Stonodze uporu i pomysłowości w kreowaniu kolejnych inicjatyw, którym przyświeca w teorii szlachetna idea. Czas pokaże.

REKLAMA

Ja chcę coś zrobić dla ludzi na dole, dla ludzi, którzy nie mają startu zapewnionego, którzy pochodzą z gorszych, biedniejszych domów. Chciałbym coś zrobić dla młodzieży. Dla ludzi młodych, żeby mogli bez jakichś wielkich pleców pokazać się szerszej publiczności. I myślę, że to będzie start dla niejednego młodego człowieka (…) Jest to federacja nastawiona na ludzi znikąd, na ludzi, którzy są bez możliwości

- przekonuje biznesmen,
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA