REKLAMA

Znani ambasadorzy zakładów bukmacherskich

Znowelizowana ustawa hazardowa daje legalnym firmom bukmacherskim szersze niż wcześniej możliwości promowania swoich usług. Operatorzy zakładów wzajemnych skwapliwie z tego korzystają, m.in. poprzez zawieranie umów z tzw. ambasadorami, czyli znanymi ludźmi, głównie ze świata sportu. Jak się okazuje, na taki krok zdecydowała się spora grupa legalnych bukmacherów.

Znani ambasadorzy zakładów bukmacherskich – informacja
REKLAMA
REKLAMA

Zgodnie ze znowelizowaną ustawą hazardową, która weszła w życie 1 kwietnia 2017 roku, w Polsce legalnie mogą działać jedynie firmy bukmacherskie, które otrzymały przyznawaną przez ministerstwo finansów licencję na organizowanie zakładów on-line i/lub w lokalach stacjonarnych.

Aby uzyskać taką koncesję, bukmacher musi spełnić szereg ściśle określonych warunków. Konieczne jest m.in. posiadanie w Polsce siedziby, rozliczanie w naszym kraju podatku obrotowego oraz prowadzenie po polsku strony internetowej. Bukmacher starający się o licencję musi zachowywać stabilną sytuację finansową oraz weryfikować wiek graczy, tak aby z jego usług korzystały wyłącznie osoby pełnoletnie.

W zamian legalni operatorzy zakładów wzajemnych otrzymali większe niż wcześniej możliwości reklamy. Mogą oni m.in. promować się na strojach drużyn i zawodników, których sponsorują, a także w trakcie transmisji telewizyjnych czy internetowych wydarzeń z ich udziałem.

Uregulowanie ram prawnych działania branży bukmacherskiej w naszym kraju sprawiło również, że operatorzy mogli w pełni legalnie nawiązywać współprace marketingowe ze znanymi osobami np. ze świata sportu czy rozrywki pełniącymi role ambasadorów danej firmy. Jak się okazuje, na taki krok zdecydowało się naprawdę spore grono legalnych bukmacherów.

Borek, Pudzianowski, Błaszczykowski – kto promuje legalnych bukmacherów?

O przykłady znanych osób, które udostępniają swój wizerunek legalnym bukmacherom w celach promocyjnych wcale nie jest trudno. Firma bukmacherska eTOTO do współpracy już kilka lat temu zaprosiła dziennikarzy sportowych Mateusza Borka i Romana Kołtonia, a także byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej, a obecnie eksperta stacji telewizyjnych Tomasza Hajtę. Po wygaśnięciu umów Kołtonia i Hajty do Mateusza Borka w roli ambasadorów eTOTO dołączyli dwaj inni dziennikarze: Michał Pol oraz Tomasz Smokowski.

Stawiamy na najnowsze rozwiązania technologiczne oraz współpracę z najlepszymi ekspertami piłkarskimi w Polsce, aby dostarczyć klientowi najlepszy produkt na rynku, co jest przez nich zauważane i doceniane – mówił wówczas Andrzej Rogowski, prezes eTOTO.

Bardzo szeroko zarówno na rynku bukmacherskim, jak i marketingowym odbiła się współpraca wizerunkowa największego operatora w Polsce, czyli firmy STS z gwiazdami światowego formatu: legendarnym bramkarzem Manchesteru United i reprezentacji Danii Peterem Schmeichelem oraz Martinem Schmittem, niemieckim skoczkiem narciarskim, który kilkanaście lat temu toczył niezapomniane boje z Adamem Małyszem.

Nawiązanie współpracy ze Schmeichelem i Schmittem było częścią międzynarodowej ekspansji STS-u, która zaczęła oferować swoje usługi również na kilkunastu rynkach zagranicznych. – Nasza nowa kampania, której ambasadorem został Martin Schmitt oraz Peter Schmeichel doskonale oddaje wartości marki STS, jakimi są nowoczesność, sportowy charakter oraz dynamika – komentował Mateusz Juroszek, prezes STS-u.

Jedna z najdłuższych umów wizerunkowych na polskim rynku zakładów bukmacherskich wiąże firmę LV BET z Jakubem Błaszczykowskim, uznawanym za jednego z najlepszych polskich piłkarzy ostatnich kilkunastu lat. We współpracy tej nie ma jednak przypadku. Otóż Jakub Błaszczykowski – zarówno jako piłkarz, jak i udziałowiec – zaangażował się w ratowanie przed upadkiem Wisły Kraków, zmagającej się z dość poważnymi kłopotami finansowymi. Z kolei LV BET jest sponsorem krakowskiego klubu. Nawiązanie przez obie strony relacji biznesowej wydawało się więc dość naturalne.

Głośnym echem na rynku marketingu sportowego odbiła się umowa ambasadorska zawarta przez firmę bukmacherską Betfan (TU znajdziesz aktywne promocje bukmacherskie). Otóż nawiązała ona współpracę nie tylko z wielokrotnym mistrzem świata strongmanów Mariuszem Pudzianowskim, ale również jego… koniem, który otrzymał imię Betfan. – Jesteśmy dokładnie taką firmą – nietypową. Mariusz Pudzianowski to też nie jest człowiek, którego można pomylić z kimś innym. To utytułowany strongman, wielokrotny mistrz świata i wybitny zawodnik MMA. Chcemy być dokładnie tacy jak on – ciężko pracować na sukcesy i doprowadzić Betfan do mistrzostwa w swojej dziedzinie. Dlatego Mariusz został nie tylko twarzą naszej firmy, ale i partnerem. Będzie nas po prostu wspierał – komentował Piotr Sienkiewicz, prezes firmy.

REKLAMA

Trudno o konkretne wyliczenia zysków, jakie daje legalnym bukmacherów współpraca z ambasadorami. Skoro jednak takie umowy wizerunkowe są zawierane, to można przypuszczać, że są opłacalne, i to dla obu stron…

* Tekst pozaredakcyjny

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA