REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

5 pytań, na które będzie musiał odpowiedzieć ostatni odcinek serialu Kruk. Szepty słychać po zmroku

Zbliża się finał świetnego serialu Kruk. Szepty słychać po zmroku. Mam poczucie, że wątki domykają się bardzo sprawnie, co jednak nie zmienia faktu, że ciągle wiele spraw pozostało otwartych.

21.04.2018
9:53
kruk canal+
REKLAMA
REKLAMA

Uwaga, w tekście znajdują się spoilery dotyczące serialu Kruk. Szepty słychać po zmroku. 

Kruk. Szepty słychać po zmroku to jeden z najlepszych polskich seriali, jakie widziałem. Finał jednak pokaże, które miejsce zajmie w moim osobistym rankingu. Wiele zależy od tego, jak twórcom uda się zamknąć wszystkie rozpoczęte wątki, a wbrew pozorom jest ich niemało. Przyjrzyjmy się najważniejszym z nich.

sławek z kruk szepty słychać po zmroku class="wp-image-144183"

Ostatnio dowiedzieliśmy się, że Sławek może być czymś więcej, niż tylko nieprzepracowaną traumą. Świadczy o tym fakt, że w trakcie wizyty u "zaprzyjaźnionych" Romów bohater wpadł w kłopoty, z których wyciągnął go właśnie jego towarzysz. Sławek niejako zamanifestował swoją obecność innym zgromadzonym i sam siebie nazwał mulo. Może to oznaczać, że jego obecność życiu bohatera jest raczej duchowa niż realna. Mam wątpliwość, czy serialowi uda się odpowiedzieć na to pytanie w satysfakcjonujący sposób, ale po cichu na to liczę.

Kim byli goście Krzysztofa Sadko?

Nie ma wątpliwości, że w skandal pedofilski były zamieszane ważne serialowe postacie. Myślę, że w retrospekcjach bardzo celowo nie pokazano gości Krzysztofa Sadki, którzy przyszli w dniu, gdy Kruk wystawił Sławka. Sądząc jednak po reakcji komendanta i policjanta Marka, gdy ten drugi znalazł kierownika sierocińca przykutego do kaloryfera – sprawa jest poważna, a obawa, że prawda może wyjść na jaw, zmusiła ich do zabicia zwyrodnialca. Otwarte pozostaje pytanie, czy chronili oni samych siebie, czy kogoś znacznie poważniejszego - na przykład Zygmunta Morawskiego.

Jaką rolę odegrają Wasilukowie?

kruk class="wp-image-140569"

Ojciec i syn. Widzieliśmy, że ten drugi nie wybaczył ojcu porzucenia w dzieciństwie. Wiemy już, że ojciec poszedł siedzieć w wyniku zmowy komendanta i Morawskiego. Syn ma z tym wielki problem. Zastanówmy się jednak, czy możliwe jest, aby ojciec próbował zemścić się na Morawskim, albo aby pomagał potomkowi w zemście? Wszystko wskazuje na to, że stary Wasiluk jest częścią większego planu. Gdy Kruk już miał go wypuścić po przesłuchaniu, ten zaczął gadać. Tak jakby jego złapanie było częścią planu, jakby miał grać na czas, aby dać komuś możliwość ucieczki.

Na czym konkretnie polegał plan porywacza?

Prawdopodobnie było tak: porywacz postanowił sprawić, aby porwany chłopiec znienawidził zapach perfum o dźwięcznej i godnej nazwie "Stasimon" (w greckim teatrze była to pieśń śpiewana przez chór - mówiąc najoględniej). Później, gdy chłopiec już się odnalazł, posłał dziadkowi porwanego te same perfumy. Niewidomy chłopiec dźgnął starszego mężczyznę nożem. I teraz pojawia się pytanie, czy to już cały plan porywacza? Czy tak naprawdę chciał skrzywdzić dziadka, czy chłopca? Moim zdaniem celem był Morawski, ale jeśli tajemniczy przestępca planował go zabić, to musiał przecież wiedzieć, że cios zadany przez dziecko prawdopodobnie nie będzie śmiertelny.

kruk wywiady class="wp-image-143589"

To pytanie jest może oczywiste, ale zapewne kluczowe dla większości wątków, które zostały otwarte w Kruku... Jeśli nasze spekulacje się potwierdzą, to jest spora szansa, że poznaliśmy już mordercę. Personalia porywacza nie są jednak najważniejsze. Kluczowe wydaje się pytanie o motywacje, które popchnęły go do tego czynu. Możliwe jest, że porywacz będzie lustrzanym odbiciem Kruka, też był wykorzystywany seksualnie w dzieciństwie, również musiał poradzić sobie ze stratą i – podobnie jak główny, tytułowy bohater - będzie chciał się zemścić.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA