Użytkownicy Prime Video znów postawili na znane nazwiska. Tylko co tu robi ten paździerz?
W tym tygodniu na Prime Video prym wiodły głównie hity z gwiazdorską obsadą - co raczej nikogo nie powinno dziwić. Cieszy zresztą, że produkcje ze znacznie większym potencjałem wyparły wreszcie wszystkie te tanie horrory, które w ostatnim czasie uwiły sobie gniazdko na szczycie topki. Sprawdźmy, jakie zmiany mogą czekać subskrybentów w najbliższym czasie.

„Zwyczajna przysługa” po latach doczekała się sequela od Prime Video - nic zatem dziwnego, że obie części hitu z Blake Lively i Anną Kendrick wylądowały na szczycie listy TOP 10 najpopularniejszych produkcji w serwisie. Do świętej trójcy wspiął się też nowy (słabiutki) „Hellboy”, a tuż za nim w rządku ustawił się „Księgowy” (sequel w kinach) oraz fenomenalna Oscarowa „Substancja”. Biorąc pod uwagę fakt, że w tym tygodniu do serwisu nie wpadły żadne wielkie hity, możemy spodziewać się zainteresowania jedyną oryginalną nowością platformy: produkcją pt. „Octopus!”.
Prime Video: co obejrzeć?
Jak głoszą twórcy, „Octopus!” jest dokumentalną opowieścią o morderstwie popełnionym przez ukochaną osobę, o błądzeniu po Meksyku, odnalezieniu jednorożca, dzierganiu na czas, Tracym Morganie oraz odkrywaniu powiązań między nami a potencjalnym przybyszem z kosmosy. Słowem: dokument o ośmiornicy z narratorką w postaci samej Phoebe Waller-Bridge.
Serial zapozna nas z rzeczywistością inteligentnej, tajemniczej formy życia, jaką jest Wielka Ośmiornica Pacyficzna - prześledzimy jej życie od narodzin aż po śmierć. Poznamy też naukowca, który próbuje ją uratować, odkrywcę, który pragnie ją zrozumieć oraz zafascynowanego nią... aktora. Tak, to wszystko brzmi tak ciekawie i dziwacznie zarazem, że z pewnością zasługuje na uwagę.
Jeśli jednak coś z dotychczasowej listy TOP 10 Prime’a na nią nie zasługuje, to jest to z całą pewnością wspomniany „Hellboy: Wzgórza nawiedzonych”. Serio, nie róbcie sobie tego: dosłownie każda produkcja z tej topki to lepsza (czasami wręcz skrajnie) opcja. Problemem wcale nie jest niski budżet, a fakt, że oryginalnie świetną, klimatyczną opowieść dostał w swe ręce kiepski reżyser - i nazwisko autora oryginału, Mike’a Mignoli, wśród scenarzystów, w niczym nie pomaga. To jedna wielka amatorszczyzna, od której lepiej wypada wiele współczesnych fanfilmów.
Czytaj więcej:
- Fallout - kiedy premiera 2. sezonu? Co już wiemy o dacie?
- Na Prime Video znajdziecie film tak mocny, że trudno go obejrzeć do końca
- Użytkownikom Prime Video starczy już tych horrorów. Teraz czas na komedie kryminalne
- Prime Video: co obejrzeć w majówkę? Wjeżdża sequel hitu z Blake Lively
- Road House 2 powstaje. Amazon Prime Video zatrudnił uwielbianego reżysera
Prime Video - TOP 10 najpopularniejszych w tym tygodniu:
- Kolejna zwyczajna przysługa
- Zwyczajna przysługa
- Hellboy
- Księgowy
- Substancja
- Ash
- Koło czasu
- Lee. Na własne oczy
- Reacher
- Skok stulecia