REKLAMA

Andre Braugher nie żyje. Aktor znany z "Brooklyn 9-9" miał 61 lat

Andre Braugher, gwiazdor najbardziej znany z takich produkcji jak "Miasteczko Salem", "Brooklyn 9-9" czy "Fantastyczna Czwórka: Narodziny Srebrnego Surfera", zmarł w wieku 61 lat.

Andre Braugher nie żyje. Aktor znany z "Brooklyn 9-9" miał 61 lat
REKLAMA

Kto z zapałem oglądał serial "Brooklyn 9-9", z pewnością doskonale zna Andre Braughera, odtwórcę kapitana Raya Holta. Urodzony w 1962 roku aktor zaczynał jednak dużo wcześniej. Tuż po ukończeniu Julliard School w Nowym Jorku zadebiutował w pierwszej poważnej roli w filmie "Chwała" (1989), gdzie zagrał u boku Denzela Washingtona i Morgana Freemana, a kilka lat później wcielił się w detektywa Franka Pembletona w serialu "Wydział zabójstw Baltimore" (1993-1999).

REKLAMA

W latach 90. i na początku lat 2000. zagrał w takich produkcjach jak "Lęk pierwotny" (1996), "Miasto aniołów" (1998) czy "Nocny kurs" (2002-2004). Można go było zobaczyć także w dwóch adaptacjach powieści Stephena Kinga - "Miasteczko Salem" (2004) i "Mgła" (2007). W 2007 roku zagrał generała Hagera w superbohaterskim filmie "Fantastyczna Czwórka: Narodziny Srebrnego Surfera", a od 2021 roku odgrywał swoją pamiętną rolę kapitana Raya Holta w popularnym serialu "Brooklyn 9-9".

Nie żyje Andre Braugher. Aktor z serialu "Brooklyn 9-9" miał 61 lat

Braugher zostanie zapamiętany z pewnością nie tylko jako wybitny aktor, ale również zdobywca wielu nagród i nominacji. W 2001 i 2007 roku został nominowany do Złotego Globu za role w filmach "Gideon's Crossing" oraz "Złodziej". Wielokrotnie nominowany do nagród Emmy ostatecznie otrzymał dwie statuetki w kategorii najlepszy aktor - za kreację w produkcjach "Wydział zabójstw Baltimore" oraz "Złodziej".

Może nie jestem najlepszym aktorem na świecie, ale po prostu nie potrafię grać jednowymiarowych ról. Nie potrafię robić kreskówek przedstawiających ludzi. Jeśli rola jest słodka, to chcę ją zmienić na brzydką. Jeśli coś jest brzydkie, chcę to zamienić w słodkie

- mówił Braugher "The Washington Post" w 1990 roku.
REKLAMA

O śmierci aktora poinformowała jego wieloletnia przedstawicielka, Jennifer Allen, która oświadczyła, że Andre Braugher w wieku 61 lat zmarł w poniedziałek po krótkiej chorobie. Choć aktor odszedł dwa dni temu, prawdopodobnym jest, że po raz ostatni pojawi się na ekranie w najnowszym serialu Paula Williama Daviesa - "The Residence" - gdzie wcielił się w jedną z głównych ról u boku Uzo Aduby.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA