REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka

Armin przechodzi na ciemną stronę

Ponad miesiąc temu pisałem o nowym utworze Armina van Buurena. Jego w znacznej mierze popowe brzmienie usprawiedliwiłem tym, że powstał on na potrzeby komedii romantycznej. Niestety, kolejny kawałek artysty ma jeszcze mniej wspólnego z trancem, a wcale nie zrobiono go do filmu.

23.03.2013
12:15
Armin przechodzi na ciemną stronę
REKLAMA

Holender tworzy już od wielu lat, dlatego trochę nie dziwi, że coraz bardziej otwiera się na nowe style muzyczne. Ale jest on praktycznie jedynym DJ-em wartym słuchania i wirtuozem trancu. Natomiast pop, lepszy i gorszy, zalewa nas z każdej strony i jest go na tyle dużo, że popowe kawałki Armina, choć jakkolwiek dobre, są niepotrzebne. Mimo to artysta coraz bardziej brnie w popowe klimaty, co nieco mnie niepokoi.

REKLAMA

W serwisie YouTube pojawił się teledysk do nowego utworu Holendra „This Is What It Feels Like”. Mamy do czynienia z popowym kawałkiem i słuchając go zupełnie nie wyczuwam jego stylu. Jest źle! I to nawet pomimo, że piosenka okazuje się znacznie lepsza od Rihanny śpiewającej o diamentach na niebie. Armin więc ponownie zbacza ze swojej ścieżki, coraz bardziej przechodząc na ciemną stronę, której swego czasu całkowicie uległ David Guetta.

REKLAMA

Może lekko wyolbrzymiam, ale słuchając „J'ai Envie De Toi” lub „I Don't Own You” wiem, że to mistrzowskie kompozycje, do których będę wielokrotnie wracał. Z kolei rzeczy w rodzaju „This Is What It Feels Like” przesłucham kilka razy i o nich zapomnę, a nie za to cenię DJ-a nr 1. Jeszcze niedawno jego bardziej komercyjne piosenki, których można było posłuchać w popularnych stacjach telewizyjnych i radiowych, brzmiały bardzo dobrze i miały trancowy klimat. Dzisiaj zaś Armin coraz bardziej zwiększa tolerancję na pop i być może jeszcze gorzej będzie w kolejnych latach. Byłoby to bolesnym ciosem.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA