„Avengers: Koniec gry” będzie rozbity na 2 części? Disney chce wprowadzić przerwę podczas seansu
„Avengers: Koniec gry” będzie trwać aż trzy godziny! Do tej pory żadna produkcja Marvela nie przekroczyła tej granicy. Ta informacja z pewnością cieszy fanów, ale kolejna być może już nie. Disney rozważa wprowadzenie przerwy w kinach i rozbicie widowiska na dwie połowy.
Tak donoszą amerykańskie media, a dokładniej dziennikarz portalu Comming Soon, Alan Cerny:
Cieszyć się czy płakać? Z jednej strony jest to niepotrzebny zabieg, który raczej nie będzie kiniarzom na rękę. Z drugiej jednak widzowie mają w zwyczaju spożywać podczas seansu napoje, a natura przecież zawsze musi wziąć górę. Zatem w trosce o to, aby nikomu nie umknęła ani sekunda z widowiska, w którym ważą się losy naszych ulubionych superbohaterów, Disney wpadł na pomysł wprowadzenia przerwy.
Nie jest to powszechna praktyka ani W Stanach Zjednoczonych, ani w Europie.
Alan Cerny uważa jednak, że sam lata temu był świadkiem takiego zabiegu podczas seansu „Harry’ego Pottera i Kamienia Filozoficznego”. Twierdzi także, że jeżeli zostanie podjęta decyzja o wprowadzeniu przerwy rozbijającej „Avengers: Koniec gry” na dwie połówki, to powinna ona wynieść od 5 do 20 minut.
Duży rozstrzał czasowy. Najpewniej będzie to zależało od oblężenia i wielkości obiektu, w którym akurat odbywa się pokaz. Nie ma pewności, kto będzie dyktować warunki w tej kwestii. Być może to Disney wyda swoje regulacje, a może to do właścicieli kin będzie należało ostatnie słowo.
„Avengers: Koniec gry” pojawi się w kinach 25 kwietnia.
Za kamerą ponownie stanęli bracia Russo. Scenariusz tak jak w przypadku „Avengers: Wojna bez granic” napisali Christopher Markus i Stephen McFeely. Zanim spotkamy się po raz kolejny z drużyną marvelowskich superbohaterów, na ekrany zawita jeszcze jeden film z uniwersum. „Kapitan Marvel” trafi do kin 8 marca.