Zwiastun filmu „Avengers: Koniec gry” w wersji 3D zawiera spoilery? Doszukano się w nim ukrytego szczegółu
Po sieci krążą dwie wersje zwiastuna „Avengers: Końca gry”. Jedna z nich to ta zrealizowana w 3D. Fani odkryli w niej pewien szczegół, który nie był wcześniej znany.
![avengers koniec gry zwiastun](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2018%2F12%2Favengers-endgame-nasa.jpg&w=1200&q=75)
Bracia Russo poinformowali już, abyśmy za bardzo nie polegali na zwiastunie filmu, bo zawiera on sceny, które zostały nakręcone wyłącznie na jego potrzeby i nie trafią do finalnej wersji filmu. Znaleźć można w nich również fragmenty, które zostały poddane cyfrowej obróbce i usunięto z nich niektóre rzeczy, które mogłyby powiedzieć zbyt wiele o nadchodzącym widowisku.
To jednak nie przeszkadza widzom w szukaniu kolejnych tropów. Wylęgarnią różne rodzaju odkryć jest Reddit, tam też pojawiła się informacja o tym, że zwiastun w wersji 3D zdradza obecność w „Avengers: Końcu gry” pewnej grupy postaci.
Chodzi o ujęcie z Jeremym Rennerem biegnącym przez korytarz pochłaniany płomieniami.
Nie wiemy co prawda, co Hawkeye robi w takiej przestrzeni, ani skąd wzięła się eksplozja, ale da się w tej scenie zauważyć pewny intrygujący szczegół. Ten został usunięty z trailera w wersji 2D.
Użytkownik Reddita o nicku Fiz, zauważył, że we wspomnianych płomieniach da się dostrzec pewną postać. Jego zdaniem mogą to być kosmici zwani jako Outriders. Pojawili się oni pod koniec „Avengers: Wojny bez granic” podczas bitwy w Wakandzie. Oba zwiastuny możecie porównać poniżej. Ujęcie z Hawkeyem pojawia się około 1:26.
Z kolei pod TYM linkiem dostępny jest zwiastun 3D, a interesująca nas scena pojawia się w 1:35.
Praktyka usuwania elementów stanowiących spoilery nie jest nowością w Kinowym Uniwersum Marvela.
Taki los spotkał Spider-Mana w zapowiedzi „Kapitana Ameryki: Wojny bohaterów”. Podobnie było z ujęciem Hulka biegnącego na pole walki ramię w ramię z Kapitanem i resztą Avengersów w „Wojnie bez granic”.
W przypadku „Końca gry” mamy jednak pierwszy dowód manipulacji w trailerze ze strony studia. Choć nikogo nie można o to winić, to przecież dla dobra fanów i tego, aby seans w kinie przyniósł im moc niespodzianek. Kto wie, co jeszcze zostało usunięte lub dodane w dostępnych materiałach? Jednak na analizę tego będzie jeszcze czas.