Wygląda na to, że Batman kieruje się tylko jednym systemem wartości. Swoim. DC Comics oficjalnie potwierdza, że Bruce Wayne jest ateistą. Mimo że był wychowywany na wzorowego chrześcijanina.
Jeżeli z jakiegoś powodu jesteście członkami jakiejś religii, to być może liczyliście na to, że będziecie mogli się identyfikować z postacią mrocznego rycerza Gotham. Mam niestety dla was złe wieści. Batman nie wierzy w boga ani w żadne nadprzyrodzone bóstwo. Sprawa ta jest wyjaśniona w numerze 53. komiksu autorstwa Toma Kinga, co wychwycił Screenrant.
W komiksie Wayne obejmuje rolę jednego z ławników przysięgłych. Tłumaczy pozostałym ławnikom, że już nie wierzy w boga. Wiadomość ta może być dla niektórych zaskakująca – rodzice Batmana byli dość gorliwie wierzącymi chrześcijanami.
Batman to ateista. Choć nie zawsze tak było.
Młody Bruce Wayne był mocno zapatrzony w swoich kochających rodziców. Prawdopodobnie dopiero największa tragedia jego życia – a więc ich śmierć – spowodowała, że zaczął kwestionować otaczającą go rzeczywistość. Wayne stracił wiarę we wszystko i we wszystkich. W tym wiarę w boga.
Nieco przewrotnie w tym samym komiksie Wayne oświadcza, że w coś jednak wierzy. A konkretniej, w Batmana. – Bóg jest nad nami. I nosi pelerynę – jak tłumaczy w komiksie. To pierwszy raz w historii całej serii komiksów, w którym jej główny bohater w jasny sposób deklaruje swój pogląd na wiarę. W poprzednich przypadkach stosowano pewne podpowiedzi dla czytelników sugerujące ateizm Wayne’a. Tym razem nie pozostawiono nam już żadnego pola do interpretacji.
Duchowość Wayne’a może oczywiście ulec zmianie. W numerze 53 postać ta cierpi po rozstaniu z Catwoman. Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że Batman nawróci się na którąś z religii. Na razie jednak – zdaniem Mrocznego Rycerza – boga nie ma. Czy nam się to podoba, czy nie.