Singiel bigos zadebiutował wraz z teledyskiem na YouTube'ie. Choć przewodzi w nim Taco, to bigos zapowiada debiutancki album Schaftera.
Taco Hemingwaya fanom polskiej sceny muzycznej przedstawiać raczej nie trzeba. Filip Szcześniak (jego prawdziwe nazwisko) od czasu „Trójkąta warszawskiego", czyli minialbumu z 2014 roku, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych artystów.
Co innego Schafter, a właściwie Wojciech Laskowski. Ten 16-latek dopiero zdobywa sławę. Słuchaczy przyciąga nieszablonowymi tekstami, które mieszają polskie i angielskie słowa - zupełnie, jak w tytule poniższego klipu:
Bigos, czyli just bacause:
Na debiutancki krążek Shaftera będziemy musieli poczekać jeszcze kilka dni. Premiera „audiotele" odbędzie się 22 listopada. Obok Taco na płycie usłyszymy jeszcze Żabsona, Belmondo, Rasa, Młodego Dzbana i Okiego. Za połowę produkcji Schafter ma odpowiadać samodzielnie.
Wszystkim, którzy nie mogą doczekać się premiery, przypominamy pierwszy hit rapera - z maja tego roku. Ma już blisko 15 mln wyświetleń w serwisie YouTube!