REKLAMA

BoJack Horseman znowu będzie nas dołował. Czwarty sezon ma datę premiery

Wraca jeden z najwspanialszych seriali animowanych ostatnich lat. Depresyjny nastrój niespełnionego aktora udzieli się nam już ósmego września.  

BoJack netflix
REKLAMA
REKLAMA

Fani często zwracali uwagę, że to lipiec i sierpień są miesiącami BoJacka. Poprzednie sezony zwykle wtedy się pojawiały i zazwyczaj nie były zapowiadane z dużym wyprzedzeniem. Trochę inaczej jest tym razem, bo do premiery najnowszego sezonu zostały niecałe dwa miesiące, ale odcinki pojawią się dopiero po wakacjach. Nie mam zamiaru się denerwować tym brakiem konsekwencji, bo jedynym uczuciem, które mi teraz towarzyszy, jest ekscytacja.

Trzeba przyznać, że twórcy serialu BoJack Horseman mają specyficzne podejście do fanów i nie starają się podgrzewać atmosfery przed kolejną serią.

Może być to spowodowane faktem, że serial zdobył już wierną rzeszę wielbicieli, a krytycy jednoznacznie chwalili wykreowany świat i bohaterów. Nie ukrywam, że ta wyjątkowo komiksowa kreacja jest jedną najpiękniejszych, jakie widziałem w wśród odcinkowych animacji.

Trzeci sezon zakończył się w taki sposób, że tym bardziej jest na co czekać. Otwarta pozostaje kwestia kariery i poszukiwania sensu życia przez podstarzałego aktora, który najlepsze lata ma już za sobą. Ostatnie kilka minut trzeciego sezonu zwiastuje jednak pewną zmianę, która może wywrócić życie depresyjnego bohatera do góry nogami.

REKLAMA

Chciałbym napisać znacznie więcej, ale nie chcę zepsuć tej wspaniałej przygody widzom, którzy jeszcze nie zanurzyli się w serial. Wszystkie odcinki możecie obejrzeć (i bardzo do tego zachęcam) w serwisie Netflix.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA