REKLAMA

Bootcamp w X-Factor: poziom jak nigdy, tylko te... fatalne zespoły!

Jesteśmy już po Bootcampie w trzeciej edycji programu X-Factor. Po dwóch bardzo słabych edycjach, tym razem poziom wydaje się naprawę wysoki. Niestety, w dużej mierze zabawę psują te fatalne... zespoły. 

Bootcamp w X-Factor: poziom jak nigdy, tylko te… fatalne zespoły!
REKLAMA

Formuła zespołu wymaga wyłonienie po 5 zawodników (lub grup) w trzech kategoriach - 16-24, powyżej 25 oraz zespołów. Jak na liberała pełnym sercem, wszystkie parytety i tego typu konstrukcje, działają na mnie jak płachta na byka. Efekt jest bowiem taki, że prawdziwy talent cierpi ze względu na wymogi regulaminowe.

REKLAMA

Tak było w każdej edycji X-Factora, ale tym razem przyszło tylu zdolnych młodych ludzi, że wielką szkodą było ich odsiewanie, podczas gdy zespoły... Szczerze? Jeszcze raz w życiu na oczy chciałbym zobaczyć może tylko grupę The Voices, która i tak może czyścić buty charyzmatycznym Audiofeels, którzy swego czasu tak bardzo zawojowali Mam Talent. Reszta grup jest po prostu... mizerna, w pojedynkę wypada gorzej od niektórych solistów, którzy na starcie dostawali "3 x nie". Cóż - parytety. Głupia formuła programu.

W kryterium doboru uczestników niewątpliwie kierowano się talentem, ale nie wiem czy zawsze. Z całą pewnością cieszę się, że do dalszego etapu przeszło małżeństwo: Grzegorz i Maja Hyży, ponieważ obydwoje śpiewali zawodowo, a niewiele brakowało, by rodzina została rozbita. Zresztą takie rodzinne show, w którym w końcu pojawi się wygrany i przegrany na pewno przyciągnie Polaków przed telewizory. Ale powtarzam - w tym wypadku zadecydował talent, nie wyrachowanie.

REKLAMA

Po pierwszej edycji wiele się nie spodziewałem, Michał Szpak znudził się tak szybko jak się pojawił, a po Gienku Losce nikt się nie spodziewał głośnej kariery. W gronie nijakich uczestników edycji numer dwa, nieco nieoczekiwanie wybiła się Ewelina Lisowska, serwując naprawdę fajne przeboje. Teraz konkurencja jest większa, poziom wysoki, a ja nie ośmielę się oceniać, kto swój udział przekuje na karierę i być może nawet - ośmielę się pomarzyć - karierę na miarę Moniki Brodki.

Pewne jest jedno - potencjalnych gwiazd mogłoby być tym razem jeszcze więcej, gdyby nie te fatalne zespoły!

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-03T16:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-03T15:50:53+02:00
Aktualizacja: 2025-09-03T14:41:04+02:00
Aktualizacja: 2025-09-03T13:06:22+02:00
Aktualizacja: 2025-09-03T10:43:25+02:00
Aktualizacja: 2025-09-03T09:33:43+02:00
Aktualizacja: 2025-09-02T19:15:04+02:00
Aktualizacja: 2025-09-02T18:26:42+02:00
Aktualizacja: 2025-09-02T12:25:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-02T08:46:08+02:00
Aktualizacja: 2025-09-01T19:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-01T16:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-01T11:53:04+02:00
Aktualizacja: 2025-09-01T10:36:42+02:00
Aktualizacja: 2025-09-01T04:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-31T15:03:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA