"Borderlands" jeszcze nie miało swej premiery, ale twórcy wierzą, że mają w rękach pewny hit. Dlatego już pracują nad ewentualną kontynuacją. Co o niej wiemy?
"Borderlands" to nadchodząca adaptacja popularnej serii gier wideo pod tym samym tytułem. Fabuła opowiada o losach "odjechanej" ekipy, która w "najbardziej porąbanym miejscu we wszechświecie", planecie Pandora, ma odnaleźć zaginioną córkę Atlasa - najpotężniejszego drania w galaktyce. Bohaterowie będą musieli w tym celu stawić czoła całej plejadzie dziwacznych przeciwników, krwiożerczych Obcych i zdegenerowanych gangsterów. Szykuje się ostra jazda bez trzymanki? Na to wskazują wszystkie dotychczasowe materiały promocyjne.
"Borderlands" ma zadatki na stanie się hitem. Nie tylko opiera się na popularnej serii gier wideo, ale też może pochwalić się gwiazdorską obsadą. W filmie występują m.in. Cate Blanchett i Kevin Hart, a Jack Black podkłada głos jednemu z bohaterów. Zwiastuny skupiają się na widowiskowej rozwałce i nietuzinkowym humorze, zapowiadając rozrywkę w sam raz na lato. Twórcy produkcji mają nadzieję, że widzowie chętnie się na nią skuszą.
Borderlands - czy film dostanie 2. część?
Szef Gearbox, dewelopera gier z serii "Borderlands", będącego też producentem filmu jako Gearbox Studios, jest pewny swego. Wierzy, że nadchodząca produkcja stanie się hitem, dlatego w wywiadzie dla Gamesradar nieśmiało zapowiedział kontynuację filmu. Więcej informacji można spodziewać się już całkiem niedługo.
"Przed końcem roku. Zobaczymy. Może wcześniej. Mam największy i i najlepszy team, który pracuje nad tym, co wiemy, że jest dokładnie tym, czego oczekują nasi fani - jestem więc bardzo, bardzo podekscytowany. Nie mogę się doczekać, kiedy będę mógł zacząć o tym mówić! Chciałbym się wysprzęglić już teraz, bo mamy tyle do powiedzenia
- stwierdził Randy Pitchford.
Być może jednak entuzjazm Randy'ego Pitchforda nie jest uzasadniony. Weźmy pod uwagę, że o filmie zrobiło się głośno po tym, jak po jego realizacji ogłoszono dokrętki. Zajął się nimi w dodatku inny reżyser. Eli Rotha (z jego błogosławieństwem) zastąpił Tim Miller. Jak się jednak niedawno okazało, dodatkowe zdjęcia niezbyt się produkcji przysłużyły. Widzowie po pokazach testowych nie byli zachwyceni. Nazywali tytuł "okropnym" i "nieśmiesznym".
W parze z negatywnymi pierwszymi opiniami poszły mało optymistyczne prognozy box offisowe. Według szacunków Box Office Pro "Borderlands" w weekend otwarcia zarobi między 10 a 20 mln dol. Czy tak rzeczywiście będzie? Przekonamy się całkiem niedługo. Film zadebiutuje w polskich kinach już 9 sierpnia.
Więcej na temat adaptacji gier komputerowych poczytasz na Spider's Web:
- Najlepsze seriale na podstawie gier. TOP 10 tytułów
- Amazon nie odpuszcza grom wideo. Szuka (i chyba znalazł) nowego "Fallouta"
- Jedna z najlepszych adaptacji gier wideo nie doczeka się kolejnego sezonu. Twórcy nie tracą nadziei
- Szybkie samochody i masa akcji. Ten film na Max nie miał prawa się udać
- Lara Croft kopie tyłki kolegom z branży. Tomb Raider najlepszą adaptacją gier wideo
- Tytuł filmu: Borderlands
- Rok produkcji: 2024
- Czas trwania: 1 godzina 42 minuty
- Reżyser: Eli Roth
- Aktorzy: Cate Blanchett, Kevin Hart, Jack Black
- Polska premiera: 9 sierpnia w kinach