REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się
  3. Dramy

Youtuberzy chcieli sprawdzić, czy ludzie zareagują na przemoc domową. Zareagowali telefonem na policję

Internautka wzięła wbrew swej woli wzięła udział w "eksperymencie społecznym". Zareagowała tak, jak powinna, czyli zadzwoniła na policję. Kiedy opisała całą sprawę, w komentarzu odezwał jeden z popularnych internetowych dowcipnisiów, który oburzył się, że ludzie spekulują, iż to właśnie on zorganizował całą akcję.

08.08.2023
15:32
Youtuberzy chcieli sprawdzić, czy ludzie zareagują na przemoc domową. Zareagowali telefonem na policję
REKLAMA

Wygląda na to, że prankster zupełnym przypadkiem stał się ofiarą pranka. Łukasz Brzozowski, youtuber i twórca na kanale Brzoza TV, od kilku lat publikuje na YouTube filmiki, które z założenia mają być zabawne. Mężczyzna przeprowadza różnego rodzaju sondy społeczne, a także prowokuje swoim zachowaniem w miejscach publicznych. Na jednym z filmów udaje osobę niesłyszącą, a na innym wsiada za kierownicę samochodu, udając, że jest pod wpływem alkoholu. W zeszłym miesiącu na kanale Brzozowskiego pojawił się film, w którym mężczyzna pyta kobiety na ulicy, czy może zrobić im zdjęcie. Gdy te pytały, po co, youtuber pokazywał im ruch sugerujący masturbację. Tym razem jednak to Brzoza stał się ofiarą pewnego pranka, na temat którego wpis na Facebooku umieściła jedna z internautek.

REKLAMA

Brzoza TV reaguje na prank, a autorka wpisu trafnie podsumowuje twórczość youtubera

Na Facebooku pojawił się wpis jednej z internautek, która nieświadomie wzięła udział w "eksperymencie społecznym". Kobieta, która zamieszcza ogłoszenia w sprawie adopcji kotów, odebrała telefon od mężczyzny zainteresowanego przygarnięciem zwierzaka:

Otóż zadzwonił dziś pan w sprawie adopcji kotka. Zatkało mnie już, kiedy powiedział, że chce kociaka dla pięciolatka, który siedzi w domu sam 10 godzin, ale na dodatek w tle usłyszałam odgłosy bicia kobiety, krzyki i prośby żeby przestał. Oczywiście zrobiłam to co należy w takiej sytuacji - powiedziałam że natychmiast dzwonię na policję i przerwałam rozmowę

- napisała.

Po tym, gdy kobieta zadzwoniła na numer alarmowy i zgłosiła przemoc domową, dostała SMS-a, którego autor pogratulował jej reakcji - okazało się, że autorka wpisu nieświadomie wzięła udział w "eksperymencie społecznym", a cała rozmowa została nagrana bez jej wiedzy i zgody.

Zgaduję, że kolejny bezmózgi robak wpadł na niby genialny pomysł zarabiania na bezdomnych zwierzętach i krzywdzie osób narażonych na przemoc domową. I nagrywa takie rozmowy, żeby potem wrzucić to na jakiś youtubowy kanał ku uciesze jemu podobnych obleńców i płazińców

- dodała.
Wpis autorki o nieśmiesznym pranku i "eksperymencie społecznym"

I choć kobieta nie podała nazwy kanału, komentujący zaczęli spekulować, że autorem "eksperymentu społecznego" mógł być Brzoza TV.

REKLAMA

Na screenach wiadomości SMS widać, że końcówka kanału kończy się na "TV". Nic dziwnego, że połączenie tego faktu z hasłem "eksperyment społeczny" mogło skojarzyć się internautom z kanałem Brzoza TV. Na wpis zareagował sam Łukasz Brzozowski, który stwierdził, że kobieta naprowadza ludzi na jego kanał, nie podając całej nazwy autorów pranka, sprawiając, że wylewa się na niego fala hejtu. Co zrobiła autorka posta? Skomentowała w punkt pretensje internetowego prankstera:

Proszę zgłosić problem na policję jeśli uważa Pan, że przemoc internetowa lub jakakolwiek inna forma przemocy Pana dotyczy. Chętnie porozmawiam z właściwymi organami, tak jak już rozmawiałam z policją odnośnie tamtej rozmowy. Nie wiem, kim Pan jest i nie chcę wiedzieć co ma Pan na sumieniu, że ludzie pomyśleli o Panu

- podsumowała kobieta.
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA