VOD

"Wikingowie: Walhalla" - spin-off popularnego serialu od History - podjęli szturm na Netflix Polska. Nowa produkcja rozgrywa się w tym samym co poprzednia produkcja świecie przedstawionym, ale nie jest jej bezpośrednią kontynuacją. Co powinniśmy wiedzieć przed odpaleniem "Walhalli"?

Jeśli podobał wam się film "Luca" od Pixara, to mam dla was kilka naprawdę niezłych animacji od tego studia, bo choć większość ich produkcji warta jest uwagi, to my wybieramy ten najlepsze. Sprawdźcie naszą listę.

Legendarni i nieustraszeni wojowie z Północy powrócili. "Wikingowie: Walhalla" to nowy serial będący spin-offem popularnej produkcji od History. Pierwszy sezon prezentuje opowieść o poszukiwaniu zemsty na pewnym królu, który zdradziecko wymordował setki Duńczykow. Całość znajdziecie już na platformie Netflix.

Netflix na każdy piątek przygotowuje najlepsze seriale i filmy, jakie ma na liście swoich nowości. Nie inaczej jest również tym razem. To właśnie dziś debiutuje bowiem wyczekiwany od lat spin-off "Wikingów". Produkcja zatytułowana "Wikingowie: Walhalla" zapowiada się na największy hit z dzisiejszych premier. Co jeszcze warto obejrzeć?

Marzec 2022 w świecie platform streamingowych będzie miesiącem naprawdę gorącym, choćby dlatego, że do Polski wejdzie HBO Max. Ale to nie wszystko, bo zapowiada się, że również w serwisie Netflix będzie co oglądać.

"Diuna" i "Matrix Zmartwychwstania" pojawią się w HBO Max już na starcie platformy w naszym kraju. To jednak nie są jedyne tytuły, jakie będziemy mogli zobaczyć w nowej usłudze 8 marca. Prócz nich w serwisie zadebiutuje też m.in. "Ruxx". Jakby tego było mało, jest jeszcze kilka produkcji, które bardzo chcielibyśmy wtedy zobaczyć, ale nie wiemy, czy będzie nam to dane.

Serial Netfliksa "Kim jest Anna?" stara się opowiedzieć o nieprawdopodobnej karierze Anny Sorokin, która - udając milionerkę Annę Delvey - naciągnęła banki i śmietankę Nowego Jorku na ponad 200 tys. dol. Serial nie pokazuje jednak motywów, którymi kierowała się oszustka-celebrytka. Dlaczego to właściwie zrobiła i czy miała tylko złe intencje?

Według nowego raportu Digital TV Research Netflix pozostanie największym serwisem streamingowym na świecie tylko przez kolejne pięc lat. Potem zastąpi go Disney+, którego łączna liczba subskrybentów w 2028 osiągnie pułap 276 mln. Na ile podobne wyliczenia są wiarygodne i dlaczego ponownie pokazują lekceważenie siły i kreatywności Netfliksa? Już wyjaśniam.

28 lutego to ostatni dzień, w którym w serwisie Netflix będziecie mogli obejrzeć seriale o herosach Marvela ("Daredevil" i pięć innych tytułów). Produkcje superbohaterskie znikną z tej platformy, by lada moment zagościć na innej - niestety, niedostępnej jeszcze w Polsce. Zgodnie z przypuszczeniami będzie to Disney+.

"Kim jest Anna?" to miniserial Netfliksa o życiu krętaczki i oszustki Anny Sorokin. Udawała dziedziczkę fortuny Annę Delvey i wyłudziła od banków i firm ponad 200 tysięcy dolarów. Serial okazał się hitem, który przykuł widzów do ekranów na wiele godzin. Pokonał "Wiedźmina" i "Ty" i stał się najpopularniejszą anglojęzyczną produkcją serwisu. Do "Squid Game" jednak sporo mu brakuje.

"Mroczne pożądanie" to serial Netfliksa, któremu bliżej do filmu erotycznego niż thrillera. Podobnych produkcji z licznymi scen seksu jest w tym serwisie znacznie więcej. Od zwykłego soft porno odróżnia je większy nacisk na fabułę, która i tak często wydaje się tylko pretekstem do pokazywania "momentów".

Netflix bierze się za współdzielone konta. Niektórzy użytkownicy zgłaszali, że pojawia się prośba o weryfikację, polega to na tym, że trzeba wpisać kod, który dostarczany jest za pomocą SMS-a lub maila. To znacząco może utrudnić korzystnie z serwisu osobom, które dzielą konto na przykład z duża grupą znajomych.

Amazon ruszył z kopyta w Polsce po obniżeniu ceny swojej usługi VOD i od tego czasu znacząco zwiększył liczbę swoich subskrybentów. Wszystkie osoby, które założyły konto na Amazon Prime Video, w marcu na pewno nie będą miały powodów do narzekania. Na platformie zagości szereg mocnych oryginalnych produkcji, w tym spin-off "The Boys: Diabolical", thriller "Głęboka woda" i ciąg dalszy serialu "Star Trek: Picard".

TVP GO już wystartowało. Aplikacja Telewizji Polskiej pozwala nie tylko śledzić ponad 30 kanałów publicznego nadawcy na żywo, ale też daje dostęp do większości emitowanych na nich programów z ostatnich siedmiu dni. Co więcej, bez problemu można tam przewijać wideo i omijać wszelkie reklamy. Wszystko to bez żadnych opłat.

Netflix kasuje "Another Life". Sądząc po zakończeniu 2. sezonu, twórcy serialu science fiction mieli chrapkę, aby kontynuować swoją opowieść. Jak się jednak okazuje, streamingowy gigant nie da im takiej możliwości. Smutną wiadomość przekazała w swoich mediach społecznościowych gwiazda produkcji, a scenarzysta podziękował za "kosmiczną przygodę życia".

HBO Max w Polsce już od 8 marca. Co dalej z treściami HBO u partnerów, takich jak m.in. Player czy Canal+ online? Sprawdziliśmy, jak będzie wyglądać zmiana HBO GO na HBO Max w innych serwisach.

Jaką nowość Netfliksa wybrać na dzisiaj? Biblioteka serwisu powiększa się o kolejne tytuły praktycznie każdego dnia. Produkcji do oglądania nie brakuje. W tym tygodniu warto zwrócić szczególną uwagę na włoski horror dla nastolatków "Nie zabijaj mnie" i interaktywną produkcję od twórców "Black Mirror", "Cat Burglar". Co oglądać na Netflix Polska?

Simon Leviev jest antybohaterem dokumentu Netfliksa "Oszust z Tindera". W filmie poznajemy relacje trzech kobiet, od których wyłudził pieniądze i mają na to solidne dowody. Fałszywy "książę diamentów" udzielił pierwszego wywiadu, w którym zaprzecza wszystkiemu i chwali się nową dziewczyną.

Nie wiesz, jaki film obejrzeć na Playerze? Śpieszymy z podpowiedzią. Nawet w ramach najtańszego pakietu platforma oferuje bowiem dostęp do pokaźnej biblioteki interesujących tytułów. Wśród nich nie brakuje najnowszych polskich produkcji ("Teściowie", "Czarna owca"), jak i dobrze nam już znanych zagranicznych hitów ("Człowiek, który gapił się na kozy", "Drive").

"Reacher" na czele listy najpopularniejszych tytułów w Polsce na Prime Video. Co jeszcze oglądaliśmy w tym tygodniu na platformie Amazona? Wciąż nie możemy nacieszyć się chociażby "Kołem czasu". Warto jednak zauważyć, że miejsce "Bez skrupułów Toma Clancy'ego" w zestawieniu zajął "Jack Ryan".