SyFy ściąga format od FX, którego "American Horror Story" okazało się sporym sukcesem i niezmiennie, od pięciu sezonów, cieszy się dobrymi wynikami oglądalności. Stacja zamierza wyprodukować własny serial utrzymany w konwencji horroru - "Channel Zero".
![Channel Zero - nadchodzi nowy serial grozy od SyFy](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2015%2F11%2Fchannel-zero-syfy-640x280.jpg&w=1200&q=75)
![zombie-367517_1280](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2015%2F11%2Fzombie-367517_12801-1024x543.jpg&w=1200&q=75)
"Channel Zero" ma być serialową antologią, czyli produkcją właśnie na kształt "American Horror Story" czy "Detektywa" od HBO - każdy sezon opowiada inną, odrębną historię, ale wszystkie są ze sobą w jakiś sposób połączone, chociażby za sprawą powracających motywów lub wątków przewodnich. To coraz popularniejszy gatunek telewizyjny i nic dziwnego, że Syfy zdecydowało się na jego wybór. Tym bardziej, że idealnie pasuje on do nowego formatu stacji."Channel Zero" będzie bowiem swoistą ekranizacją najpopularniejszych funkcjonujących w internecie miejskich legend - strasznych i niepokojących historii, tzw. creepypast. SyFy zamówiło od razu dwa pełne sezony serialu, każdy ma składać się z sześciu odcinków. Na pierwszy ogień na pójść creepypasta zatytułowana "Candle Cove" (znajdziecie ją tutaj), opowiadająca o pochodzącym z lat osiemdziesiątych, dziwnym programie telewizyjnym dla dzieci, który miał rzekomo mieć związek z serią niewyjaśnionych morderstw.
Pierwsza odsłona "Channel Zero" trafi na antenę jesienią 2016 roku, druga - rok później. Na tę chwilę nie wiadomo o czym opowiadać będzie sezon numer dwa, oprócz tego, że będzie to autorska fabuła, jedynie wzorowana na creepypastach.