REKLAMA

Cinema City nie otworzy swoich kin 3 lipca. Nic nie szkodzi, bo lista lipcowych premier i tak jest uboga

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom sieć kin Cinema City nie wznowi swojej działalności już w najbliższy weekend. Szefowie popularnych multipleksów proszą widzów o więcej czasu i zapowiadają otwarcie w bliżej nieokreślonej przyszłości. Jakie mogą być powody tego opóźnienia?

cinema city otwarcie
REKLAMA
REKLAMA

Rozpoczynający się 3 lipca weekend miał być szczególnie udany i szczęśliwy dla wszystkich amatorów oglądania filmów na dużym ekranie. W ostatnich tygodniach pierwsze kina wznowiły działalność po kilku miesiącach pełnej kwarantanny, ale był to zaledwie szczątkowy restart, który nie objął dużej części Polski. Prawdziwy powrót miał zamiast tego nastąpić w najbliższy weekend, gdy otwarcie wszystkich (lub prawie wszystkich) swoich placówek miały przeprowadzić największe sieci multipleksów: Multikino, Cinema City i Helios.

Obecnie wiemy już, że do tej sytuacji nie dojdzie. Multikino ruszyło z restartem w części swoich kin najszybciej z „Wielkiej Trójki”, a konkurenci w tym czasie z pewnością monitorowali ten eksperyment. I najwyraźniej doszli do negatywnych wniosków. Helios co prawda nadal ma otworzyć kina 3 lipca, ale może się zdarzyć, że nie nastąpi to jeszcze we wszystkich miejscówkach.

Cinema City podjęło bardziej zdecydowaną decyzję i odłożyła start po kwarantannie na bliżej nieokreśloną przyszłość.

REKLAMA

Cinema CIty jest operatorem 35 kin zlokalizowanych w 20 polskich miastach, więc tego typu ogłoszenie w dosyć wyraźnym stopniu ogranicza możliwości oglądania filmów na dużym ekranie dla wielu lokalnych fanów kinematografii. Jednocześnie większość komentujących decyzję przyjmuje do niej dosyć wyrozumiałe nastawienie. Pojawiają się nieliczni niezadowoleni, ale nie brak też głosów, że obecnie i tak nie bardzo jest na co chodzić do kina. Faktycznie ostatnie przesunięcia najważniejszych premier lipca na kolejny miesiąc mogły zaważyć na najnowszej strategii firmy.

Rozpoczynający właśnie miesiąc ma przynieść kilka nowości, ale najważniejsze spośród nich wejdą do repertuaru dopiero 31 lipca. A najbardziej obiecujące z perspektywy finansowej filmy „Mulan” i „Tenet” zadebiutują dopiero w sierpniu. Nie jest to zresztą jeszcze pewna data, bo spekuluje się o dalszych opóźnieniach (aktualizowany repertuar do końca roku znajdziecie TUTAJ). Mogą natomiast istnieć jeszcze inne powody rezygnacji z szybkiego wznowienia działalności Cinema City, jak choćby problemy z dostosowaniem lokali do narzuconych przez rząd wymogów bezpieczeństwa. Redakcja Rozrywka.Blog przesłała do firmy pytania o konkretne powody przesunięcia i przybliżoną datę powrotu, ale jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA