REKLAMA

Czym jest creepypasta? Te przerażające opowieści zostały zekranizowane

Creepypasta może się kojarzyć z kuchnią włoską lub środkiem do czyszczenia butów, ale to tak naprawdę przerażająca historia, która krąży w sieci. 

creepypasta slender man
REKLAMA
REKLAMA

W ostatnim odcinku Milionerów pojawiło się pytanie z zakresu popkultury i kina grozy. Pani Aleksandra w drodze po milion złotych została pokonana przez pytanie dotyczące tego, czym jest creepypasta, zaznaczając odpowiedź C, kremem do butów.

milionerzy creepypasta co to jest class="wp-image-212144"

W ciemno zakładam, że dla sporej części naszych czytelników odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta.

Creepypasta to termin określający popularne straszne historie krążące w sieci, które, jak bądź są fikcyjne, tak poprzez realistyczny opis wydają się być prawdziwymi. Publikowane są, na ogół anonimowo, na forach internetowych, a ich uwierzytelnieniu towarzyszą niekiedy spreparowane zdjęcia. I tym sposobem zaciera się ich fikcyjność - część użytkowników zaczyna je brać za prawdę.

Granica między creepypastą a miejską legendą jest bardzo cienka.

W dużej mierze między tymi terminami można by było postawić znak równości. Głównym czynnikiem odróżniającym oba pojęcia jest to, że creepypasta żyje w internecie na różnego rodzaju forach, a miejska legenda w ustnych przekazach. Jednak obie formy stanowią idealną pożywkę nie tylko dla wyobraźni, ale i dla twórców horrorów, którzy już nie raz wyssaną z palca historię przekładali na opowieść filmową.

Co ciekawe mimo mnogości creepypast względnie niewiele doczekało się swoich kinowych czy serialowych odpowiedników. Miejskie legendy mają dużo liczniejszą reprezentację na tym polu. Creepypasty zostały tam, gdzie ich miejsce, w odmętach internetu, gdyż na ich podstawie powstało całkiem sporo krótkich metraży - często od fanów dla fanów. 

Creepypasty, które doczekały się ekranizacji.

Historia o chudym człowieku pozbawionym twarzy i o niesamowicie długich kończynach, który czai się w lesie na zapuszczające się zbyt daleko dzieci, to przykład bodaj najsłynniejszej creepypasty świata. Film na jej podstawie był zapowiadany od dawna, ale na ekrany wkroczył dopiero w sierpniu 2018 roku. I cóż, ta opowieść sprawdzała się lepiej jako “przeklejanka” niż jako scenariusz filmowy. Obraz doczekał się niemal samych negatywnych recenzji, ale i tak zdołał zgarnąć 50 milionów dolarów przy budżecie wynoszącym 10 milionów. 

W nawiązaniu do fenomenu tej postaci powstał również dokument Strzeż się Slandermana będący reakcją na sytuację, do której doszło w Wisconsin w 2014 roku. Wówczas to dwie dwunastoletnie dziewczynki zadźgały w lesie swoją koleżankę twierdząc, że w ten sposób chciały złożyć hołd Slender Manowi.

To telewizyjna antologia od stacji Syfy, która wykorzystuje motywy z kilku creepypast, takich jak Candle Cove i NoEnd House. Pierwsza z nich dotyczy programu telewizyjnego dla dzieci o piratach, który nigdy nie istniał, choć użytkownicy sieci dokładnie pamiętają jego odcinki, druga zaś dotyczy człowieka przemierzającego nawiedzony budynek w celu wygrania 500 dolarów.

The Rake

Historia narodziła się prawdopodobnie w 2005 roku na 4chanie. To opowieść o humanoidalnym stworzeniu, które prześladuje i atakuje ludzi w sposób podobny do Slender Mana. Od setek lat pojawia się w różnych lokalizacjach na całym świecie i niejednokrotnie udało się go uchwycić na zdjęciach, a także na kamerze.

Stitches

Ta historia wręcz wyprzedziła cały trend na creepypasty, gdyż jej powstanie datuje się na co najmniej 2004 rok. Opiekunka znajduje się w obcym domu, w którym dostrzega szereg niepokojących zjawisk. W środku jest też naturalnych rozmiarów forma statui czy też manekina, z jednej strony kojarzy się on kobiecie z klownem, z drugiej zaś z aniołem. Postanawia ona zadzwonić do właścicieli, aby ustalić czym jest ta rzecz. Ci jednak z całą stanowczością stwierdzają, że nie posiadają podobnego eksponatu w swoich czterech ścianach. 

REKLAMA

The Girl In The Photograph

Tom jest studentem. Znajduje zdjęcie najpiękniejszej dziewczyny, jaką kiedykolwiek widział, na którym układa ona dłoń w znak pokoju. Chłopak rozpoczyna jej poszukiwania, stara się ustalić czy ktoś wie, kim jest osoba ze zdjęcia. Niestety próby spełzają na niczym. W nocy do jego uszu dochodzą dźwięki chichotania i stukania w okno. Na zewnątrz jednak nikogo nie ma. Kolejnej nocy dochodzi do identycznej sytuacji, jednak tym razem chłopak podążający za źródłem tego niepokojącego hałasu zostaje śmiertelnie potrącony przez samochód. Kierowca pojazdu z niego wysiada i spogląda na zdjęcie. Dziewczyna w trzyma na nim już trzy palce.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA