REKLAMA

Internauci żądają anulowania „Ricka i Morty'ego”. Powód? Filmik Dana Harmona sprzed 11 lat

W sieci wypłynął filmik sprzed 11 lat, na którym Dan Harmon symuluje gwałt na dziecku. Internauci chcą anulowania „Ricka i Morty'ego”, a fani stają w obronie jego twórcy, bo... on już za to przepraszał.

Rick i Morty kontrowersje cancel rick and morty
REKLAMA
REKLAMA

„Rick i Morty” zadebiutował w 2013 roku. Szybko stał się fenomenem na skalę światową. Opowieść o nastolatku i jego wiecznie pijanym dziadku przeżywającym przygody na różnych planetach i w alternatywnych wymiarach, podbiła serca widzów przez swoją bezpretensjonalność i cięty humor. Animacja okazała się lekiem na całą „grzeczną telewizję”. Twórcy serialu nie boją się poruszać kontrowersyjnych tematów i ostro ich komentować, wyśmiewając i szydząc ze współczesnych mód i trendów. Na przestrzeni czterech sezonów zdążyli przekroczyć wiele granic, rozbawiając nas jednocześnie do łez.

Są jednak granice, których przekroczenie może się skończyć bardzo źle. Żyjemy w czasach cancel culture, jednym, viralowym hashtagiem internauci mogą zniszczyć każdą karierę. Dlatego osoby publiczne muszą nie tylko mieć się na baczności, ale również dbać, aby nie wypłynęły żadne „brudy” z przeszłości. Wystarczy tweet sprzed dekady, aby wielkie studia zerwały współpracę z danym twórcą albo zrezygnowano z funkcji hosta Oscarów. Tak, często to przesada. Ale co jeśli w grę wchodzi filmik z symulowanym gwałtem na dziecku? Niedawno w sieci wypłynęło wideo, na którym Dan Harmon, jeden z twórców „Ricka i Morty’ego” robi właśnie coś takiego.

Nagranie powstało w 2009 roku jako jeden ze skeczy dla Channel 101.

„Daryl” pomyślany był jako parodia popularnego wtedy serialu „Dexter”. Zamiast policjanta z morderczymi skłonnościami, jest tutaj psychoterapeuta ze skłonnościami do gwałcenia nieletnich. Wchodzi on przez okno do domu swojego pacjenta i molestuje udające dziecko lalkę.

Twitter momentalnie oszalał.

Media społecznościowe zalała lawina komentarzy, których autorzy namawiają do przerwania produkcji „Ricka i Morty'ego”, a także ostracyzmu branży dla Harmona:

Dan Harmon, ty wielki piep***** idioto. #CancelRickandMorty dzięki za odebranie mi wielkiej części fandomu.

Obrońcy Dana Harmona i serialu zwracają uwagę, że pewnie większość tych komentatorów to osoby, które nie oglądały „Ricka i Morty'ego”:

#CancelRickandMorty jeśli ktokolwiek zastanawia się, o co tutaj chodzi, grupa Karen, które nigdy nie oglądały Ricka i Morty'ego bojkotują Ricka i Morty'ego.

W komentarzach często przewija się argument, że w odcinku „Ricka i Morty'ego” zatytułowanym „Meeseeks and Destroy” jest scena, w której Morty jest molestowany przez Kinga Jellybeana. Co jednak wydaje się ważniejsze, wiele osób przypomina również, że Dan Harmon już przeprosił za przywoływany skecz.

Dyskusja wokół filmiku pojawiła się już dwa lata temu, kiedy wypłynął po raz pierwszy.

Wtedy internet oszalał podobnie, a Harmon szybko przeprosił, tłumacząc, że był to niesmaczny i głupi żart:

Do każdego, kto próbuje anulować „Ricka i Morty'ego”, bo stare wideo Dana Harmona ponownie wypłynęło. Uporaliśmy się z tym już 2 lata temu i sprawa jest rozwiązana. Przeprosił i wie, że to co zrobił było nie na miejscu.

REKLAMA

Jak czytamy na portalu Unilad, w 2018 roku Adult Swim odcięło się od filmiku, a jego przedstawiciele stwierdzili, że nie jest to typ materiałów jakie ich interesują. Dan Harmon natomiast usunął swoje konto na Twitterze. Jaki finał sprawa będzie miała tym razem, dopiero się dowiemy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA