Szymon obwołał "Daredevil" najlepszym i najbardziej dojrzałym serialem Marvela i nie był w swojej ocenie odosobniony. Produkcja zbiera rewelacyjne recenzje i cieszy się sporą popularnością, czego naturalną konsekwencją musiało być przedłużenie jej o kolejny sezon.
Dwanaście dni. Tyle czasu od premiery "Daredevil" potrzebował Netflix, by podjąć decyzję o kontynuowaniu serialu. I nie ma się czemu dziwić, bo choć trudno oszacować, ile osób miało okazję już go oglądać, to oceny, które zbiera są obłędne - 97% na Rotten Tomatoes, 9,2/10 na IMDB czy wreszcie 8,4/10 na Filmwebie. Żadna inna produkcja Netfliksa nie została tak entuzjastycznie przyjęta przez publiczność.
W drugim sezonie "Daredevil" dojdzie do niewielkiej zmiany - Doug Petrie ("Buffy: Postrach wampirów") i Marco Ramirez ("Synowie Anarchii") zastąpią Stevena DeKnighta na stanowisku producenta wykonawczego. Petrie i Ramirez byli bliskimi współpracownikami DeKnighta już przy okazji pierwszego sezonu, nie należy zatem oczekiwać drastycznych modyfikacji narracji serialu.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędzie się premiera nowej serii "Daredevil". Netflix przygotowuje także kilka innych serialowych ekranizacji komiksów Marvela, między innymi "A.K.A. Jessica Jones", "Luke Cage" czy "Iron Fist".