Nowe zdjęcie Luke'a przypomniało czasy, gdy Skywalker kroczył po ciemnej stronie Mocy
Disney nie ustaje w promowaniu nowych Gwiezdnych wojen. Fani mogą podziwiać nowe zdjęcie, które prezentuje Luke'a Skywalkera z filmu Ostatni Jedi. Podstarzały mistrz wygląda na nim na tyle mrocznie, że od razu przypomniały mi się komiksy Dark Empire.
Na okładce węgierskiego magazynu filmowego pojawiło się zdjęcie, które nigdy wcześniej nie było publikowane. Przedstawia ono Marka Hamilla ucharakteryzowanego na Luke'a Skywalkera z VIII epizodu gwiezdnej sagi. Aktor udostępnił je na swoim profilu na Twitterze.
Strój, jaki dla niego przygotowano, przypomina mi ten, który nosił Kylo Ren w Przebudzeniu Mocy, co wywołało od razu skojarzenia z komiksami sprzed kilku dekad.
Na długo przed wydaniem trylogii prequeli, w których obserwowaliśmy powolne przeistaczanie się Republiki w Imperium, Wojny klonów i upadek Zakonu Jedi, właściciele praw do marki rozwijali tzw. Expanded Universe. Powstawało mnóstwo książek i komiksów, które ukazywały wydarzenia po filmach.
Disney, po przejęciu praw do sagi Star Wars, skasował całe Expanded Universe i postanowił opowiedzieć dalszą historię rodu Skywalkerów i Odległej Galaktyki od nowa, ale przez lata powstało wiele ciekawych serii, o których trudno zapomnieć. Scenarzyści mieli naprawdę... dziwne pomysły.
Dark Empire to seria komiksów, w których Luke Skywalker przeszedł na Ciemną Stronę Mocy.
Pierwszy zeszyt został wydany w grudniu 1991 roku nakładem Dark Horse Comics. Scenarzystą był Tom Veitch, a za rysunki odpowiadał w nim Cam Kennedy. Wydano dwa tomy Dark Empire, a na każdy z nich składało się 6 komiksów. Oprócz tego pojawił się dwuzeszytowy epilog w postaci Empire's End.
Dark Empire można uznać za kontynuację kultowej trylogii Thrawna pióra Timothy'ego Zahna: książek, które de facto przywróciły blask marce Gwiezdne wojny po dwóch dekadach od premiery pierwszego filmu. Komiksy przedstawiają wydarzenia na kilka lat po pokonaniu ostatniego Wielkiego Admirała.
Odrodzony Palpatine, powrót Boby Fetta i trzecie dziecko Hana i Lei - to wszystko zasługa Dark Empire.
Imperator zginął na pokładzie swojej stacji bojowej w Powrocie Jedi, ale nie dane mu było odejść na dobre. Wykorzystując magię Sithów i technologię klonowania ludzi, odrodził się pięć lat po swojej śmierci i wezwał na planetę Byss najważniejszych przedstawicieli resztek Imperium.
Flota Imperium pod wodzą odrodzonego Palpatine'a rusza z ofensywą i odbija Coruscant z rąk przywódców raczkującej Nowej Republiki. Komiks rozpoczyna się w momencie, gdy Han Solo, Leia Organa, Chewbacca i C-3PO ruszają na ratunek Luke'a Skywalkera, Lando Callrisiana i R2-D2, którzy utknęli w okupowanej stolicy.
Luke Skywalker dostrzegł sztorm Mocy i poprosił, by towarzysze uciekli i pozwolili mu zbadać jego przyczynę samemu.
Imperium nie próżnuje i atakuje kolejne światy. Ich ofiarą padli rodacy Admirała Ackbara na planecie Mon Calamari, na które Palpatine wysłał swoja nową przerażającą broń - statki nazywane Dewastatorami Światów. Przerabiają one materię na materiały potrzebne do budowy kolejnych statków.
Podczas gdy bohaterowie odpierali ataki imperialnej floty, Luke Skywalker obudził się po wchłonięciu go przez anomalię. Zostaje odprowadzony do komnaty, w której zdumiony napotyka samego Imperatora. Ten oznajmia Luke'owi, że nawet jeśli Jedi go zabije, to odrodzi się w kolejnym ciele.
Luke Skywalker uznał, że nie jest w stanie pokonać Lorda Sithów i... przyłącza się do niego.
Dark Empire pokazuje nam wizję Skywalkera, który poddaje się Ciemnej Stronie Mocy. Chociaż czyni to ze szlachetnych pobudek, to mrok pochłania go i staje naprzeciwko swojej rodziny i przyjaciół. Leia i Han ruszają, by go uratować, ale w międzyczasie trafiają na księżyc przemytników, Nar Shaddaa.
Przez kolejne zeszyty Dark Empire bohaterowie poznają kilka zupełnie nowych postaci w uniwersum Star Wars. Powraca też wiele postaci znanych z filmów, a wśród nich legendarny łowca nagród Boba Fett. Dalszej fabuły nie będę zdradzał, bo może kogoś wstęp zachęci, by sięgnąć po Dark Empire.
Komiksy swego czasu były wydane w Polsce, ale zdobyć archiwalne zeszyty jest niezwykle trudno. Na szczęście nadal można zakupić te komiksy w wersji cyfrowej w serwisie Comixology, a jak zauważył jeden z czytelników Egmont wydał ten komiks ponownie całkiem niedawno i można kupić zeszyty teraz bez większych problemów!