REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Z „Gry o tron” do MCU. Emilia Clarke kończy rozmowy dotyczące roli w „Secret Invasion”

Nie znamy jeszcze zbyt wielu szczegółów dotyczących serialu MCU „Secret Invasion”. Jednakże regularnie dostajemy mniej lub bardziej pewne informacje na temat obsady. Wszystko wskazuje na to, że dołączy do niej Emilia Clarke, która w „Grze o tron” wcielała się w Daenerys Targaryen.

20.04.2021
21:57
emilia clarke secret invasion serial mcu
REKLAMA

Co tam „WandaVision” i „The Falcon and The Winter Soldier”. To „Secret Invasion” wyrasta na najgorętszy serialowy projekt MCU. Produkcję po raz pierwszy zapowiedziano w zeszłym roku, jako jeden z wielu tytułów szykowanych na platformę Disney Plus. Do niedawna nie mieliśmy jednak jeszcze wielu informacji na jego temat. Teraz produkcja nabiera coraz wyraźniejszych kształtów. Szczególnie jeśli chodzi o obsadę.

REKLAMA

„Secret Invasion” - kogo zobaczymy w serialu MCU?

Zgodnie z dotychczasowymi doniesieniami historia ma skupiać się wokół zmiennokształtnych kosmitów, którzy od lat infiltrują Ziemię. Wiadomo było, że punktem wyjściowym fabuły będą wydarzenia przedstawione w „Kapitan Marvel”. Nie powinno więc nikogo dziwić, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w serialu zobaczymy Samuela L. Jacksona w roli Nicka Fury'ego i Bena Mendelsohna jako Talosa. Kingley Ben Adir wcieli się natomiast w czarny charakter. Szczegóły dotyczące jego postaci nie są jednak jeszcze znane.

Wczoraj natomiast internet obiegła wiadomość, że za sprawą „Secret Invasion” do rodziny MCU może dołączyć Olivia Colman. Aktorka nominowana w tym roku do Oscara za „Ojca” jest w trakcie rozmów. I jak się okazuje nie ona jedyna.

Jak podaje Variety, na końcowym etapie negocjacji warunków roli w „Secret Invasion” jest Emilia Clarke. Tak jak w przypadku Colman i Ben Adira, nie wiadomo w kogo gwiazda „Gry o tron” miałaby się wcielić.

REKLAMA

„Secret Invasion” to projekt wciąż owiany tajemnicą

Większość szczegółów dotyczących „Secret Invasion” wciąż trzymanych jest w ścisłej tajemnicy. Marvel Studios odmawia komentarzy w sprawie nowych doniesień obsadowych. Na jakieś konkrety będziemy musieli więc jeszcze trochę poczekać.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA