REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Emmy 2013 pełne smutku i nuty rozczarowania

22 września, Nokia Theatre w Los Angeles, błyski fleszy, czerwony dywan – nagrody Emmy 2013 zostały rozdane po raz 65. W czyje ręce trafiły „telewizyjne Oscary”? Kto może się czuć zawiedziony i dlaczego?

23.09.2013
11:17
Emmy 2013 pełne smutku i nuty rozczarowania
REKLAMA

Wbrew pozorom fani Breaking Bad mogą czuć się trochę zawiedzeni, mimo że serial zdobył (wreszcie) statuetkę za najlepszy serial dramatyczny, to już w innych kategoriach nie ugrał zbyt dużo. Bryan Cranston nie zdobył statuetki za najlepszego aktora dramatycznego (a wszyscy przecież wiemy Walter White jest po prostu najlepszy), Jonathan Banks przegrał z Bobbym Cannavale (Boardwalk Empire – Zakazane Imperium) w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy , a statuetki za scenariusz i reżyserię przeszły koło nosa twórcom Breaking Bad. Na pocieszenie dodam, że Anna Gun mogła się pochwalić statuetką za najlepszą aktorkę drugoplanową.

REKLAMA

Do listy moich osobistych rozczarowań dodałbym z pewnością przegraną Jessicy Lange (najlepsza aktorka mini-serialu lub filmu telewizyjnego), dzięki której American Horror Story: Asylum zyskiwał na wartości z każdym kolejnym odcinkiem oraz wygraną serialu Modern Family (w kategorii najlepszy serial telewizyjny), który jest po prostu nudny w zestawieniu z chociażby Big Bang Theory – notabene BBT miażdży konkurencję swoją oglądalnością.

Na całe szczęście przynajmniej Jim Parsons dzięki został uznany za najlepszego aktora komediowego. Zdecydowanie numerem jeden całej gali stał się film telewizyjny Wielki Liberace (Behind The Candelabra), który zgarnął aż 3 statuetki, ale trudno się zresztą dziwić skoro na pokładzie były takie osobistości jak Matt Damon (Scott Thorson) i Michael Douglas (Liberace).

REKLAMA

Tegoroczna gala Emmy na pewno zapadnie w pamięci jako jedna z najsmutniejszych, nawet Neil Patrick (jako prowadzący) mimo swojego uroku i numeru tanecznego niewiele mógł zdziałać. W tym roku (całkiem niedawno zresztą) pożegnaliśmy takich aktorów jak James Gandolfini (Tony Soprano w Rodzinie Soprano) i Cory Monteith (Finn Hudson w Glee), a także komika Jonathana Wintersa, producenta Gary’ego Davida Goldberga i aktorkę Jean Stapleton - stąd gala przypominała raczej jeden wielki memoriał. Listę wszystkich nominowanych i zwycięzców znajdziecie tutaj.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA