Nie zobaczymy horroru „Escape room” w ten piątek. Wytwórnia wstrzymuje pokazy w polskich kinach
Można się było tego spodziewać. Ze względu na dramatyczne piątkowe wydarzenia, w wyniku których w escape roomie w Koszalinie zginęło tragicznie pięć nastolatek, United International Pictures wstrzymało emisję horroru „Escape room” w Polsce.
W ostatni piątek, 4 stycznia 2019 roku, w koszalińskim escape roomie zginęło pięć nastolatek, które umarły na skutek zatrucia się tlenkiem węgla. Ofiarą tego zdarzenia jest także 25-letni mężczyzna pracujący we wspomnianym „pokoju ucieczek”, który doznał obrażeń na ciele. W pomieszczeniu, w którym znajdowały się wymienione osoby doszło do pożaru, którego powodem był ulatniający się gaz. Escape room to forma rozrywki przeniesiona z ekranu komputera do rzeczywistości (real life room escape). Zadaniem uczestników zabawy jest dać się zamknąć w pokoju, a potem - rozwiązując zagadki i pokonując różne przeszkody - się z niego wydostać.
Na najbliższy piątek, 11 stycznia 2019 roku, w Polsce została zaplanowana premiera horroru „Escape room”. Film opowiada o grupie osób biorących udział w wyjątkowo niebezpiecznej rozgrywce.
Bohaterami jest grupa osób, które postanawiają podjąć wyzwanie i udają się do escape roomu. Jeszcze nikomu nie udało się z niego uciec. Jeśli będą sprytniejsi niż ten, kto przygotował zagadki, wygrają duże pieniądze. Nie wiedzą jednak jeszcze, że w escape roomie będzie strasznie, a stawką jest nie tylko gotówka, ale także ich życie. Zmierzą się z takimi wyzwaniami jak pożar czy zmiażdżenie.
Światowa premiera „Escape roomu” odbyła się 3 stycznia 2019 roku, dzień przed tragicznymi wydarzeniami w Polsce. Dzisiaj wytwórnia United International Pictures poinformowała, że wstrzymuje emisję produkcji w naszym kraju. Powód nie został podany, ale jasnym jest, że chodzi o piątkowe wydarzenia. A także o żałobę, która odbyła się wczoraj, w niedzielę 6 stycznia, w Koszalinie. Jej celem było oczywiście upamiętnienie ofiar.