Po raz pierwszy w historii Eurowizji, wydarzenie zostało odwołane. Z wielkim smutkiem poinformowali o tym organizatorzy na swoich mediach społecznościowych.
W środę 18 marca European Broadcasting Union ogłosiło decyzję o odwołaniu Konkursu Piosenki Eurowizji. Organizatorzy z obawy przed koronawirusem uznali, że nie ma możliwości, żeby wydarzenie odbyło się w znanej dotychczas formie. W oficjalnym oświadczeniu czytamy:
Przez ostatnie kilka tygodni próbowaliśmy znaleźć alternatywne rozwiązania, aby zorganizować Konkurs Piosenki Eurowizji. Jednakże niepewności związane z rozprzestrzenianiem się COVID-19 po Europie – i obostrzenia narzucone przez włodarzy współpracujących nadawców i holenderskie władze – oznacza, że European Broadcasting Union (EBU) musiało podjąć trudną decyzję, bo niemożliwe jest zorganizowanie konkursu na żywo, tak jak było planowane.
Po zeszłorocznym zwycięstwie Holendra Duncana Laurence'a, w tym roku Konkurs Piosenki Eurowizji miał odbyć się w Rotterdamie.
Daty wyznaczono na 12, 14 i 16 maja 2020 roku. Koncerty te zostały jednak odwołane. Stało się to dzisiaj, dwa dni po tym, jak rząd holenderski zdecydował się zakazać większych zgromadzeń publicznych, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa.
Dalej w przywołanym oświadczeniu organizatorzy konkursu wyrażają smutek, że jest to pierwszy taki przypadek w całej historii Eurowizji. Czytamy:
Jesteśmy dumni, że Konkurs Piosenki Eurowizji co roku łączył publiczność, bez żadnych przerw przez ostatnie 64 lata i my, podobnie jak miliony fanów na całym świecie pogrążamy się w smutku, że wydarzenie nie może odbyć się w maju.
Jest to bezprecedensowa sytuacja.
Konkurs Piosenki Eurowizji odbywał się bez większych przeszkód przez ostatnie 64 lata. Wydaje się, że w tym roku decyzja o rezygnacji z organizowania wydarzenia była tylko kwestią czasu. W końcu ze względu na pandemię koronawirusa i bezpieczeństwo uczestników imprez masowych, są one co chwilę odwoływane.